Co się stało temu misiu?
Co prawda oczko mu nie odpadło, ale na pewno przydarzyło mu się coś złego. Może znalazł się w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie? On już nam tego nie powie, możemy się jedynie domyślać.
Jednego możemy być pewni, nikt go dawno nie przytulał.
Czy płacze po nim jakieś dziecko? Czy kiedykolwiek w ogóle miał jakieś swoje dziecko? Czy był kochany i układany do snu?
Czy jego losy mogły potoczyć się inaczej? Dlaczego skończył sam w wielkim, ciemnym i zimnym lesie?
Może chciałbyś choć przez chwilę dotrzymać mu towarzystwa?
Jeśli tak, udaj się na współrzędne, znajdź miejsce ze zdjęć i cichutko zajrzyj w miejsce, gdzie się skrył.
UWAGA! Widok może być drastyczny i niepokojący. Miś przeszedł naprawdę wiele, nie ma czucia w kończynach i jest nieco obolały.
Jak już go znajdziesz obchodź się z nim bardzo delikatnie, niczego nie urwij. Po wszystkim idealnie go zamaskuj, aby nie trafił w niepowołane ręce.