O miejscu:
Cmentarz założony na planie wieloboku o nieregularnym kształcie. Element centralny stanowił wysoki drewniany krzyż o bogatej ornamentacji usytuowany pośrodku przy tylnym (zachodnim) ogrodzeniu. W 1993 cmentarz został zdewastowany podczas rekultywacji terenu. W 2006 odnowiony poprzez ustawienie nowych krzyży nagrobnych oraz krzyża pomnikowego.
Na cmentarzu pochowano w 5 mogiłach zbiorowych i 14 grobach pojedynczych 52 żołnierzy:
poległych w styczniu i marcu 1915r.
opis pochodzi ze strony: wikipedia
Do cmentarza dojdziecie króciutkim szlakiem zaczynającym się jakieś 100m w lewo od skrzyżowania Pętna – Krzywa Wołowiec. Jest tam skrzyżowanie szlaków. Wy idziecie czarnym. Znak pokazuje, że czeka Was trzyminutowy spacer. My szliśmy z 7, ale z niepełnosprawną sześciolatką.
Sam cmentarz położony jest bardzo malowniczo na stoku pośród pól. Udało nam się być tam akurat podczas pięknego popołudniowego słońca po 3 dniach deszczu. W drodze powrotnej zaczęła się złota godzina, która jeszcze bardziej podkręciła urok jesiennych gór.\
O keszu:
Skrzynka, to jak wszystkie moje tutejsze do tej pory pluszak jedynie z logbookiem, więc weźcie coś do pisania.
Ukryty jest poza terenem cmentarza, na jego tyłach przy prawym górnym rogu.