Remol z ekipą zazwyczaj sypia w ten piękny wiosenno-letnio-jesienny czas pod namiotem podczas wszelakich wypadów, a że namiot barwy ma co roku te same ( może trochę bardziej wyblakłe się robiąto postanowiłem, aby zmienić jego wizerunek na bardziej hmmm pisany.
Zapraszam do płachto logbooka na polu namiotowym, wszystko co trzeba zrobić to wpisać się na nim czyli autograf, grafitti, miłe słowa oraz inne wyrazy bliskoznaczne zawsze przygarnie, miejsca powinno wystarczyć dla każdego. Jak żaden tajfun, tornado i inne szkwały lub podpalenie przez nieostrożnego operatora ogniska nie zniszczą konstrukcji to powinien przetrwać dłuższy okres. Dla podejmujących, na stoliku zawsze znajdzie się jakiś trunek, poczęstunek.
Powodzenia !
Do zobaczenia !