Obecnie na terenie byłej jednostki wojskowej zachowały się dwa obiekty serii "3000", jeden obiekt serii „Granit”, liczne pozostałości po okopach i ukryciach na wóz i drużynę, wartownie oraz plac apelowy. Budynki koszarowe zostały rozebrane, a pozostałości po nich uprzątnięte. Obiekt serii „Granit” przypomina swoim wyglądem wielką betonową rurę; jego przeznaczenie do końca nie jest dokładnie znane, lecz prawdopodobnie stanowił on czasowe ukrycie dla pojazdu transportującego głowice atomową z miejsca magazynowania do miejsca odpalenia rakiety. Jednostka nieopodal Brzeźnicy-Kolonii została wybudowana przez Wojsko Polskie, a następnie przekazana w użytkowanie Rosjanom. Głowice atomowe, które przechowywane były w podziemnych magazynach, należały do Rosjan, ale w przypadku potrzeby użycia miały być przekazane Ludowemu Wojsku Polskiemu.
Baza w lesie na Kolonii Brzeźnicy została wybudowana podczas zimnej wojny w latach 1972-78 r. W jednostce stacjonowało około 300 żołnierzy wraz z rodzinami. Dawniej cały teren był otoczony płotem z drutu kolczastego, a teren z bunkrami staranie zamaskowany i dobrze pilnowany potrójnym płotem z drutu kolczastego pod napięciem elektrycznym, oraz uzbrojonych żołnierzy. Nad wystającymi z ziemi budowlami oraz ich elementami rozwieszona była siatka maskująca. Podobno nawet przelatujący nad tym terenem polscy piloci samolotów bojowych z pobliskich Nadarzyc nie wiedzieli o bunkrach i ich zawartości. Mieszkańcy okolicznych wiosek wiedzieli tylko - że to baza rosyjska i nie wolno było się tam zbliżać bo Rosjanie mogą strzelać do ciekawskich.
Skrzynka ukryta na zewnątrz.
uwaga: skrzynka dwusystemowa