Skrzynka nie znajduje się na podanych współrzędnych.
Zmieniłem rodzaj skrzynki z tradycyjnej na nietypową, aby było ciekawiej :)
Po wprowadzenie do serii i zarys tła historycznego zapraszam do opisu geościeżki pod tym adresem.
Cmentarz nie jest rozległy, znajduje się na działce nr 261 o powierzchni około 38 ar. Nie jest obecnie pielęgnowany. Czas zatrzymał się tu krótko po wojnie. Jest tu kilkadziesiąt nagrobków. Z niektórych grobów wyrastają całkiem pokaźne drzewa. Niewiele zostało czytelnych tablic, a teren w kilku miejscach jest wyraźnie zapadnięty. Większość pomników składa się już tylko z betonowej obudowy. Rzadko kiedy ktoś przyjdzie zapalić tu znicz. Mimo że cmentarz znajduje się tuż przy drodze wojewódzkiej 341, łatwo go minąć nie zauważając. Wystarczy zrobić kilka kroków z przystanku PKS na niewysoką skarpę aby przenieść się w czasie. Można również skorzystać z leśnej drogi odbijającej od skrzyżowania na Jodłowice, prowadzącej na południowy zachód, by po kilkunastu metrach przedrzeć się przez zarośla, skręcając na północ. Cmentarz jest obecny na mapach topograficznych z 1912 i 1937 r., Jodłowice nazywały się wówczas Tannwald.
Na mapie z 1937 r.
Więcej zdjęć pod tym linkiem z polska.org. Niestety widać że przez te kilka lat stan cmentarza się pogorszył.
Rozmiar pojemnika pozwala na wymianę przedmiotów podróżnych, do czego serdecznie zapraszam. Krety najlepiej wymieniaj 1 za 1, proszę aby w tym hotelu zawsze jakiś mieszkał.
Pojemnik nie znajduje się na podanych współrzędnych. Aby go odnaleźć kieruj się wskazówkami zawartymi w poniższym wierszu.
"Obejdź cmentarz dookoła".
Czy zza grobu ktoś tak woła?
Duch keszera cię nawiedził
By udzielić podpowiedzi.
Rzecze: "Wiele keszowałem
Nim w zaświaty się schowałem.
Więc nie będę na manowce
Wodził ciebie, o wędrowcze.
Stań na chwilę, myśli skieruj
Nim powrócisz do spaceru,
Do tych co spoczęli w grobach,
Los ich w sercu swym zachowaj.
Idź na południową stronę,
Jest tam drzewo rozdwojone,
Jak rozdarta smutkiem dusza
Gdy za zmarłym tak się wzrusza.
O tym drzewie wiedz i to,
Ze trzymało niegdyś płot.
I choć metal już zardzewiał,
Nadal tkwi tu, w drzewa trzewiach.
Nie chodź wkoło po próżnicy,
Lecz cmentarza znajdź granicę!"
Gdy to skończył mówić duch,
Odszedł. Możesz szukać już.
Pamiętaj, znajdujesz się na terenie cmentarza. Stąpaj i poruszaj się ostrożnie. Jeżeli przyszedłeś z dziećmi, uważaj na nie. Z jednej strony z szacunku dla zmarłych nie chcecie deptać po nagrobkach, które nieraz są już trudne do zauważenia i zlewają się z otoczeniem. Z drugiej strony istnieje ryzyko zapadnięcia ziemi pod naciskiem stopy, albo po prostu wpadnięcia w jakąś dziurę.
Nie szukamy na grobach. Niczego nie rozkopujemy, nie przesuwamy. Nie podnosimy tablic. Ząb czasu i tak już nadgryzł to miejsce. Zostawmy je w stanie co najmniej takim samym jak przed naszą wizytą. A może dostrzeżesz jakieś śmieci i wyniesiesz je stąd?
Kesz w rozmiarze normalnym (zakręcany litrowy pojemnik) ukryty w drzewie na podanych współrzędnych. Drzewo znajduje się na południowym krańcu cmentarza i niegdyś stanowiło część ogrodzenia. Nadal widać ślady tego ogrodzenia, co pomoże ci zlokalizować właściwe drzewo. Okolica jest raczej odludna, zwróć tylko uwagę na potencjalnych grzybiarzy. Odłóż i zamaskuj kesza tak jak go zastałeś, aby posłużył także innym.
Powodzenia!