W dniu 10 września 1939 podczas przelotu z lotniska polowego w Zielonce k/Warszawy na lądowisko Stara Wieś k/Siennicy samolot
PZL-43A został zaatakowany przez dwa niemieckie myśliwce Messerschmitt Me-109. Po zaciekłej walce polska maszyna runęła na ziemię w miejscowości Michałówek. Do płonącego samolotu pierwsi podbiegli: Walenty Rzeszowski, Feliks i Stanisław Duszkowie jednak załogi nie udało się uratować. Początkowo zwęglone szczątki pogrzebano obok rozbitego samolotu, następnie w listopadzie 1939 złożono je w kwaterze żołnierskiej na cmentarzu w Wiązownie.
W latach siedemdziesiątych udało się w pełni ustalić skład osobowy załogi:
Samolot należał do 41 eskadry rozpoznawczej 4 pułku lotniczego w Toruniu.
Załoga leciała na samolocie PZL-43A z serii wykonanej na zamówienie Bułgarii, której do wybuchu wojny nie udało się dostarczyć w całości.
PZL.43 bułg. Чайка (Mewa) –była to eksportowa wersja samolotu rozpoznawczo-bombowego PZL.23 Karaś.
Lokalizacja mogiły lotników na cmentarzu w Wiązownie: N 52 10,429 E 21 18,720
Źródła:
Krzysztof Oktabiński „WIĄZOWNA 1597 – 1997 Karki z dziejów” 1998r ISBN 83-907749-0-10
Adam Popiel „Wykaz śmiertelnych wypadków lotniczych z lat 1918-1939”
Skrzyneczka dwusystemowa.