Podczas pobytu w tym pięknym rejonie Alp zostaliśmy zauroczeni pięknym miejscem z pięknym widokiem na piękną górę.
Dużo tych "piękności", ale kto tu kesza podejmie z pewnością przyzna, że nie przesadzamy.
Proponuję usiąść na desce, która tu pełni rolę ławeczki pod starą sosną i napawać się widokiem.
Oczywiście potrzebna do tego ładna pogoda - my mieliśmy cudowną.
Matternhorn to prześliczna góra, więcej znajdziecie tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Matterhorn
Sama sosna pod którą schował się keszyk też jest warta uwagi, gdyż pięknym jest drzewem wyrosłym w tym surowym górskim klimacie.
Ponadto zapach sosny jest wprost hipnotyzujący.
Po napatrzeniu się na górę i nawdychaniu olejków eterycznych sosny proszę prawą ręką z tyłu pogmerać między korzeniami za płaskim kamieniem.
Czy zimą da się skrzynkę podjąć nie wiemy, byliśmy późnym latem, ale bardzo możliwe, że tak.