Miłośnicy wysokich prędkości znają lokalizację DOL Mostowo. Ryczące silniki, drag race, palone gumy. Czego ten pas startowy nie widział? Kilkanaście lat temu i ja rozpocząlem odwiedzać to miejsce, z tym że ja przyjedżałem odkrywać okolice. Dla nas DOL Mostowo będzie miejscem do zaparkowania keszowozu. Zapraszam na spacer do Karsińskiego Lasu.
Miejsce z widokiem (MZW)
Jest to jeden z moich ulubionych punktów widokowych na Dolinę Radwi. Miejsce jest tak blisko drogi, ale mało kto je zna. Jeszcze trzy, cztery lata temu pole widzenia było dużo szersze, ale młode buki wystrzeliły do góry i zaczynają przesłaniać z jednej strony widoczek, ale i tak uważam, że jest na czym zawiesić oko. Polecam zaglądać raz na jakis czas o różnych porach roku. Warto zabrać ze sobą lornetkę, aparat fotograficzny. Może i Wam spodoba się widoczek? Proszę nie pędzić przez młodnik. Po pierwsze uszanujmy pracę leśników, po drugie tam mieszkają dzikie dziki. Prowadzi tu stara droga. Co prawda potrafi być zarośnięta trawami po pas, ale jest widoczna. Miejsce z widokiem polecam zostawić na koniec keszowania.
Nie jesteś dzikiem, nie buchtuj. Żaden kesz nie jest zakopany.
Do miejsca ukrycia nie prowadzą drogi udostępnione do ruchu publicznego. Większość dróg jest nie utwardzona. Sporo jest starych, zarośniętych, słabo widocznych. Mimo tego najłatwiej będzie poruszać się po tych drogach. Poruszając się odnalezionymi drogami, ścieżkami można podejmować kesze na rowerze (MTB), ale nie będzie to łatwizna.