Co jakiś czas odzywała się u Stasia prawdziwa i niepohamowana dusza artysty. Bo to przecież totalna bzdura twierdzić, że posiadanie artystycznej duszy zarezerwowane jest dla nielicznych. Czasem wystarczy wyjechać na fczasy, jak Stasiu! Tak naprawdę nasz wybitny bohater od zawsze romansował z malarstwem, więc stworzenie oszałamiającego murala było naturalną konsekwencją jego twórczych poczynań. Jeśli jesteś wrażliwy na piękno, z pewnością nie przegapisz jego dzieła, zwiedzając ośrodek fczasowy.
Teren na którym znajduje się kesz jest urbexem (opuszczoną ruiną pofabryczną - gruzy, dziury w posadzce,
brak barierek, nasiąknięty wilgocią beton), dlatego skrzynka oznaczona jako niebezpieczna i jest adresowana
do osób umiejących trzeźwo oceniać swoje możliwości. Po terenie poruszasz się na własne ryzyko.
Teren fabryki celulozy słomowej polecamy zwiedzać w dwie lub więcej osób!
Kesz: Gdy znajdziesz orła, widocznego na fotografii, przyjrzyj się dokładnie całemu muralowi a z całą pewnością poczujesz się oświecony!