Nowy Dwór Gdański i kolejna wieża na jaką natknęliśmy się podczas keszowania w okolicy, tym razem na trasie Rowerowego Pomorza.
Jak zauważycie odwiedzając to miejsce, obecnie wieża jest w bardzo złym stanie technicznym.
Jeśli chodzi o sam wieżę, to jak podaje WIKIPEDIA, ma ponad 30m wysokości, zbudowana jest na planie ośmioboku i posiada konstrukcję żelbetową będąc jednocześnie jedną z najstarszych konstrukcji tego typu w Europie. Szkielet z żelbetu wypełniony jest cegłą ceramiczną. Dla nas wyjątkowo ciekawe jest wejście do wieży, które zaprojektowane zostało przez niewielką przybudówkę.
Na trzonie wieży zwężającym się ku górze znajduje się głowica zwieńczona ośmiobocznym hełmem z chorągiewką wietrzną, na której widnieje rok 1909 – rok oddania wieży do użytku. Wieża eksploatowana była do 1965, do czasu uruchomienia Centralnego Wodociągu Żuławskiego. Od tamtej pory wieża nie była remontowana o czym świadczy jej wygląd. 29 maja 2020 w związku z zagrożeniem, zdemontowano iglicę z wieży ciśnień. W roku 1992 została wpisana do rejestru zabytków.
Zrujnowana wieża ciśnień jest aktualnie w rękach prywatnego właściciela, który wystawił ją na sprzedaż, niestety tylko z gruntem ale bez przyległego do niej budynku. Mamy nadzieje, że jednak doczeka się Inwestora, który wykorzysta potencjał tego obiektu.
-----------
Z uwagi na okoliczne domostwa, postanowiliśmy umieścić kesza na skwerku, w lekkim oddaleniu, z którego również możecie obserwować wieże. Spojler rozwieje wątpliwości.
Uważajcie na mugoli, którzy mogą się kręcić po parkowych alejkach.