UWAGA! Miejsce potencjalnie niebezpieczne - patrz informacje techniczne
Zapraszam na spacer po Górkach Czechowskich!
To półdziki teren położony w północnej części Lublina. Dla niektórych zaniedbany obszar, wymagający jak najszybszego ucywilizowania. Dla innych ostoja dzikiej przyrody która powinna pozostać w takim stanie nietknięta.
Jak jest naprawdę? Przyjdź i oceń! :-)
Nie chcę straszyć, ale nie ma co zwlekać. Teren ten podlega w ostatnich nawet nie latach, ale miesiącach bardzo intensywnym zmianom: w północnej części powstają domki jednorodzinne a w pozostałej... do końca jeszcze nie wiadomo co, gdyż trwają spory prawne o jego przyszłość.
Na dziś stan jest taki, że powstała utwardzona droga przecinająca ten teren w osi wschód- zachód. Jej wschodni kraniec zaczyna się przy kompleksie handlowym z hipermarketem na literę L.- tu można zostawić samochód; może ona dopomóc w dotarciu do skrzynki (po drodze od niej miniesz skrzynkę Grób Legionistów).
Dla wygody proponuję trzymać się jak najszerzej wydeptanych dróg i ścieżek. Ale ostatnie metry musisz pokonać przez płaski ale zarośnięty chaszczami teren. Widok na wejście do schronu w spojlerze.
Dla zainteresowanych walorami Górek Czechowskich:
Informacje techniczne:
-schron jest solidny, ale jednak jest to miejsce nieudostępnione oficjalnie do zwiedzania- wchodzisz na własną odpowiedzialność. Bądź ostrożny!
-BARDZO UWAŻNIE patrz pod nogi! Możesz natrafić na pozostałości po alkoholowych libacjach (butelki, potłuczone szkło)
-magnetyk
-skrzynka mikro, ale udało mi się zmieścić trzy (mikro) certyfikaty dla pierwszych odkrywców. Otwieraj delikatnie by ich nie zniszczyć
-w środku nie ma ołówka- weź coś do pisania
-latarka nie jest niezbędna, chyba że ktoś chce w każdy zakamarek schronu zajrzeć