Skrzynki umiejscowione są (w miarę możliwości) dokładnie na południku 19 i rozmieszczone (również w miarę możliwości) co pełną minutę kątową szerokości geograficznej.
Liczę, że ten pomysł zostanie podchwycony w innych okolicach i wspólnie wyznaczymy za pomocą skrzynek przebieg południka na keszerskiej mapie do morza do gór...
Libidza – wieś w województwie śląskim, w gminie Kłobuck, nad rzeką Czarną Okszą.
Z ciekawostek znalezionych w sieci:
w XVII wieku istniała w Libidzy karczma i gospodarstwa ogrodnicze, które płaciły dziesięcinę snopową na rzecz utrzymania nauczyciela szkoły parafialnej przy kościele.
Jak podają zapisy archiwalne, w 1855 dziedziczką dóbr Libidza była Joanna Zarębina (Zaremba).
Libidza ma również swojego bohatera - jest to dziedzic Wacław Olszyński, który zaczął gospodarować w Libidzy w zakupionym majątku w 1909 roku. W czasie pierwszej wojny światowej Niemcy rozpoczęli przygotowania do ostrzału miasta, a także poczęli rozstrzeliwać jego mieszkańców. Zawiadomiony o tych wydarzeniach dziedzic Libidzy Wacław Olszyński natychmiast pośpieszył z pomocą. Jego wstawiennictwo u niemieckiego komendanta miasta zapobiegło tragedii. Dzięki perswazji dziedzica oraz poręczeniu przez niego niewinności miejscowych ludzi Niemcy odstąpili od dalszych represji i ostrzału miasta. Gdyby nie skuteczna interwencja dziedzica Olszyńskiego, Kłobuckowi groził los Kalisza, który został prawie całkowicie zniszczony.
Olszyński, znający biegle język niemiecki, jako były żołnierz gwardii cesarza Wilhelma I znalazł posłuch u niemieckiego komendanta Kłobucka. Czynem tym zaskarbił sobie wdzięczność mieszkańców Kłobucka i okolicy. (Źródło: Wikipedia, gazetaklobucka.pl)
SKRZYNKA - kiedyś to było drzewo