Potrójna 884mnp.(choć różnie podają).
Jeden z dwóch wierzcholków paśmie górskim o długości raptem 35 km i szerokości jakieś 10 km, niezwykle pięknego i oferującego wspaniałe widoki.
Im więcej czytałem na temat tego górskiego pasma tym bardziej się to wszystko wydaje zagmatwane .
Nazwa szczytu jest wynikiem błędu austriackich kartografów ponieważ niechcący przypisali do niego nazwę osiedla Potrójna będącego częścią miejscowości Rzyki .
Pod nazwą szczytu na tabliczkach jest podana w nawiasie druga nazwa " Czarny groń " . Takiej nazwy używali mieszkańcy i (ponoć) taką nazywę miał ten wierzchołek przed pomyłką, ale obecnie Czarnym Groniem nazywa się północno-wschodni grzbiet wyższej Potrójnej . Jako ciekawostkę dodam jeszcze ,że idąc w kierunku schroniska PTTK Leskowiec ,kawałek za szczytem Na Beskidzie znajdziecie trzecią Potrójną (847m.n.p.m.) którą jednak nie na wszystkich mapach jest zaznaczana za to "Wiki"o niej informuje.
Dodatkowo szczyt który nas interesuje leży praktycznie na granicy Śląska z Małopolską i przebiegają przez niego trzy szlaki górskie (i jeden łącznikowy do chatki)
Kesz jest przy niższym wierzchołku . Mniej "wybitnym "za to bardziej obleganym ze względu na możliwość zrobienia sobie tutaj nawet małego ogniska . Kesza pilnuje sama Matka Boska . Czuwa w dawnej pasterskiej kapliczce mając to malutkie stworzenie po swojej prawicy . Mimo to nie kuście licha i kesza szukajcie dyskretnie dalej od kapliczki niż bliżej .
Przy okazji maluch śpi na cercie FTF .mam nadzieję że pogoda będzie dla niego łaskawa .