Dodatkowe atrybuty skrzynki |
|
UWAGA! Do skrzynki dochodzimy po szlaku. Miejsce ukrycia widać ze szlaku. Nie bobruj w Puszczy jak dzik :)
Cichowąż
Głuche, łkające zawodzenie wiatru. Piskliwe jęki powietrza, przeciskającego się z trudem przez wąskie szczeliny pomiędzy belkami. Wszechobecny zapach zbutwiałego drewna, woń zgnilizny, rozpadu, wilgoci.
Cichowąż, ta nazwa pojawiała się w umyśle nie wiadomo skąd.
Czasem jęki wiatru wzmagały się, rosły, a spomiędzy nich przedzierał się jakiś rozpaczliwy krzyk. Dojmująca skarga, wołanie o pomoc.
Vesper nie chciał nic o tym wiedzieć. Nic a nic.
***
– Co to za dom? – zapytał Vesper, krew przyjemnie szumiała mu w głowie. – Gdzie jesteśmy?
– Cichowąż – odparł tamten. – Bagna w Puszczy Kampinoskiej. Strix jest panem tego Domu. To stary Wojownik, więc będzie cię nienawidził jak psa. Im szybciej się stąd wyniesiemy, tym lepiej – powtórzył niespokojnie.
Vesper poczuł, jak ręka trzymająca kubek z krwią zaczyna mu drżeć. Dołożył więc czym prędzej drugą, ściskając naczynie przed sobą, niczym pistolet.
Magdalena Kozak - Renegat
Nazwa i umiejscowienie skrzynki, a także powyższy cytat jest nieprzypadkowy, bo właśnie na bagnach Cichowąż siedzibe mieli wampirzy renegaci z książki Magdaleny Kozak. Autorce trzeba oddać, że miejsce rzeczywiście trzyma klimat. Zwłaszcza wieczorem.
Same bagna są bardzo urokliwym miejscem. Za serwisem
http://www.kampinoska.waw.pl:
Mimo, że wschodnia część Puszczy Kampinoskiej jest najbardziej narażona na negatywne oddziaływanie ze względu na bliskość Warszawy, to właśnie tu znajduje się najcenniejszy jak przyznają przyrodnicy i leśnicy obszar, jaki posiada w swych granicach Kampinoski Park Narodowy - bagna Cichowąż. Nazwa ich pochodzi zapewne od zaskrońców. Bagna przez większą część roku pokrywa woda, ale jesienią w ostatnich dwóch dekadach często wysychają.
Idąc od strony Dziekanowa, po odkryciu skrzynki polecam przejść całą groblę, warto bo widok jest niecodzienny. Po przejściu całej grobli można upolować skrzynkę Wojtka1121
OP0180
Cache to małe pudełko po pastylkach musujących ukryte na pniu podwójnego drzewa. W środku logbook, ołówek,
certyfikat dla pierwszego znalazcy i dwa Orlenowe gadżety. Idąc od strony Dziekanowa, drzewo to będzie znajdowało się po lewej stronie ścieżki. Cache jest przysypany ściółką, zamaskowany korą, patyczkami etc. Łopatka nie będzie potrzebna. Współrzędne mogą być lekko kopnięte bo GPS bardzo pływał, ale drzewo jest bardzo charakterystyczne.
Artykuł na temat bagna
Recenzja książki