Idąc czarnym szlakiem z Dołżycy na Łopiennik, po minięciu Horodka, jakiś kilometr przed szczytem, po lewej stronie znajduje się grupa kilku malowniczych skałek. Jako , że miejsce bardzo charakterystyczne, a górka nie mała, postanowiliśmy dla umilenia wędrówki i pretekstu do chwili odpoczynku spontanicznie zostawić tu kesza :-). Mieliśmy to co mieliśmy, więc prosimy, aby dołożyć strunówkę i jakiś mały ołówek – z góry dziękujemy.
Miejsce ukrycia łatwo dostępne, patrz na spojlery .