Ten punkt szlaku może nie jest pośrodku sąsiadujących keszy ale uznaliśmy, że miejsce jest ciekawe i warte okeszowania a to wg nas ważniejsze.
Kaplica, przy której się znajdziecie poszukując tego kesza została powiększona po raz kolejny i została poświęcona w 2012r. W latach siedemdziesiątych, kiedy robiono drogę, kapliczka była już bardzo zniszczona i nadawała się tylko do rozbiórki. Mieszkańcy wykorzystując fakt budowy drogi, postanowili ją wyburzyć i w jej miejsce, na własny koszt zbudować nieco większą. Prace te rozpoczęto samowolnie, bez pytania i informowania jakichkolwiek władz.
Wewnątrz kaplicy, obok starej figury Św. Jana Nepomucena, zawieszono dodatkowo całkiem nowy obraz Św. Jana Sarkandra. Obaj Święci mają podobne życiorysy, obaj też są męczennikami z Czech. Na ścianie frontowej informacja o pochodzeniu św. Jana Sarkandra.
Z kroniki, którą znaleziono na terenie tutejszej parafii wynika, iż matka błogosławionego Jana Sarkandra pochodziła własnie z Kornicy.
Dawniej stała tu mała, przydrożna kapliczka, w której mogło się zmieścić parę osób, obecnie kaplica może pomieścić ok. 50 osób.
<źródło: raciborz.naszemiasto.pl>
Kesz ukryty magnetycznie w maskowaniu. Prosimy odkładać dokładnie dopasowując go do otoczenia. Miejsce ukrycia widać na załączonej fotce.