Linia kolejowa Olecko-Kruklanki poprowadzona została przez ciekawy teren nazywany Olecką Szwajcarią. W pobliżu Wronek - Wesołowa gdzie znajdowała się stacja kolejowa linia musiała przekroczyć rzekę Łaźna Struga. Most był zbudowany na stalowych belkach umiejscowionych na wysokich naczółkach. obecnie pozostały tylko wysokie nasypy i pozostałości naczółków rozebranych przez okoliczną ludność. Stalowa konstrukcja mostu została ponoć zabrana prze Rosjan po drugiej wojnie w ramach reparacji ale wymaga to zbadania.
Miejsce używane przez okolicznych mieszkańców jako kąpielisko. Natomiast rzeką prowadzi jeden z urokliwszych szlaków kajakowych na Mazurach.
Kesz "preforma" ukryta pod omszonymi kamieniami będącymi resztką dawnych konstrukcji mostu.
Dotarcie do kesza dopóki ktoś nie odbuduje kładki możliwe raczej tylko od strony zachodniej po nasypie kolejowym.