Skarbnik to demon z wierzeń etnicznych Słowian, który zamieszkiwał podziemia, przede wszystkim kopalnie. Jego zadaniem było strzeżenie naturalnych zasobów ziemi i jej skarbów. Postać Skarbnika była szczególnie ważna dla górników, dla których mógł być zarówno wyrozumiały, jak i okrutny. Wszystko zależało od jego humoru, a także – zachowania poszczególnych górników.
Nazwa Skarbnik nie jest tak oczywista, jak byłoby można pierwotnie przypuszczać. Dziś skarb to przede wszystkim coś cennego, jednak jeszcze w dawnych czasach człon ten łączył się… z troską, sprawowaniem nad czymś opieki. Skarbnik opiekował się nie tylko skarbami, ale też górnikami i wszystkim tym, co znajdowało się pod ziemią.
Wierzono, że Skarbnik jest w stanie nagrodzić dobrze pracujących, a także przestrzec przed potencjalnym zagrożeniem, np. tąpnięciem, zalaniem bądź pożarem. Skarbnik mógł nawiązać kontakt z zasypanym górnikiem, mocno potrzebującym w tym czasie ratunku i towarzystwa. Miał on moc wydostania go na powierzchnię ziemi, a także sprowadzenia do niego ekipy ratunkowej. Nie czynił tego jednak zawsze, gdyż był demonem kapryśnym i czasem nawet celowo wyprowadzał górnika tak głęboko, że już nikt nie był w stanie mu pomóc.
Stosunek Skarbnika do człowieka uzależniony był od jego podejścia do pracy. Potrafił on docenić ludzi dobrych i oddanych swojej pracy, jednak wykazywał się pełną bezwzględnością i mściwością wobec osób zakłócających spokój kopalni. Szczególnie nie lubił osób leniwych, nieuczciwych, unikających swych obowiązków, nielubiących swej pracy, a także – nadto przeklinających podczas wydobywania ziemskich surowców. Skarbnik był duchowym opiekunem kopalni, a przez to też władcą podziemnej krainy górników zmarłych podczas pracy.
Źródło zdjęcia: Autor: Artur Nowicki, wydawnictwo Aksjomat https://www.slawoslaw.pl/skarbnik-straznik-kopalni/
Nasz Skarbnik keszuje i ma schowane certyfikaty oraz miejsce na fanty i kreciki, śmiało weźcie coś ze sobą :)
Miejsce na bonusowego kesza nieprzypadkowe. Na tych terenach znajdowała się Kopalnia Węgla Kamiennego Miechowice (do 1945 roku niem. Preussengrube) – która funkcjonowała jako samodzielny zakład od 1902 do 1996 roku, kiedy to została połączona z Kopalnią Węgla Kamiennego Bobrek. W 1999 roku kopalnia Bobrek-Miechowice została postawiona w stan likwidacji a na jej bazie powstał Zakład Górniczy Bytom III. W 2005 roku większość szybów i budynków została zlikwidowana. Obecnie teren porósł zielenią i stał się ciekawym miejscem dla biegaczy, rowerzystów i spacerowiczów. W okolicy natknąć można się jeszcze na pozostałości po trzech schronach bojowych (z jedno został tylko cokół).