To drugi kesz w tym miejscu - między sierpniem 2018 a sierpniem 2019 roku funkcjonowała tutaj założona przez Weskera skrzynka OP8UTJ. Być może niezbyt fortunne / nieco kontrowersyjne ulokowanie pojemnika zaważyło ostatecznie o archiwizacji i likwidacji kesza.
Ponieważ jednak samo miejsce jest warte uwagi, zrobiłem nową wersję skrzynki, umieszczając pojemnik kilka kroków od pierwotnego miejsca jego ukrycia.
Nie natrafiłem niestety na żadną informację, jak doszło do pochówku w tym właśnie miejscu i w którym okresie wojny miało to miejsce. W jednym z archiwalnych numerów biuletynu Towarzystwa Przyjaciół Hallerowa (lata 90-te XX w.) znalazłem jednak krótką historię powstania krzyża na mogile. Oto ona:
”Metalowy krzyż ufundowany i wykonany przez mistrza kowalskiego, mieszkańca Władysławowa, pana Stanisława Kortasa. Postawiony na Półwyspie Helskim przy tajemniczej mogile, podobno jeszcze z czasów II wojny światowej. Na metalowej tablicy twórca umieścił napis: „Grób Nieznanego Żołnierza”. Poświęcił go wszystkim, którzy zginęli w latach 1939-45. Dolną część krzyża oplata głaz pochodzący z dna Bałtyku. Dostał się on w sieci kutra „WŁA-294” i został przekazany panu Kortasowi. Poświęcenia krzyża w dniu 4 lipca 1992 dokonał ksiądz Leszek Kryża. Zwraca uwagę artystycznie wykuta Męka Pańska.”
O keszu:
EDIT 6/11/2023: Ponieważ umieszczana w tym miejscu magnetyczna forma kesza ma tendencję do notorycznego znikania, aktualna reaktywacja ma postać pojemnika PET, ukrytego zgodnie z podpowiedzią Bamby ;-)
Kesz to tradycyjne mikro przyczepione magnesem, w promieniu 3 metrów od krzyża. Skrzynka niemożliwa do nieznalezienia Powodzenia! PS: Zabierz ze sobą coś do pisania.