Skrzynka pokazuje jedną z kaplic Drogi Przenajdroższej Krwi Chrystusa, należącej do Sanktuarium Krwi Chrystusa.
Nie będę opisywać samego sanktuarium znajdującego się "tuż za rogiem", raczej chciałam pokazać miejsce na moich ulubionych "wertepach" gdzie w czasach pandemii koronawirusa staraliśmy się z Oni No Pejot nie zwariować od siedzenia w domu i piętrzących się obostrzeń. Nie jest to teren lasów ani parków, lecz sympatyczne sosnowe zagajniki przełamane polami uprawnymi, gdzie codziennie można spotkać sarny, zewsząd słychać zgrzytanie bażantów a i często ktoś przejedzie na koniu z pobliskiej stajni.
Widzę że kiedyś był tu jeden z etapów multaka Art_noise'a, zarchiwizowany 8 lat temu, mam nadzieję że się nie obrazi że kładę skrzynkę w jego miejscówceAle w czasach zakazów musiałam sobie udowodnić że coś jednak MOŻNA ;)
Zapraszam do szukania, jak tylko dacie radę wyjść z domu ;)