Koronkarstwo klockowe rozwinęło się na Podhalu w II poł. XIX wieku za sprawą Krajowej Szkoły Koronkarskiej. Pojawienie się projektów „koronek zakopiańskich”, zaczerpniętych z przebogatej sztuki podhalańskiej, związane było z osobą Karola Kłosowskiego (1882-1971). wybitnego artysty, malarza i miłośnika Podhala.
Wzory autorstwa Karola Kłosowskiego miały wysoką wartość artystyczną. Obfitowały w takie motywy dekoracyjne, jak: gadzik, gwiazda, parzenica, dziewięciornik, leluja, szarotka, szyszka, kłósko, rząsa, gaje, jak i dziewięć innych, charakterystycznych dla szeroko pojmowanej sztuki podhalańskiej
W roku 1925 szkoła otrzymała złoty medal na Światowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej w Paryżu, gdzie prezentowane koronki niczym nie ustępowały najdroższym wówczas koronkom brukselskim, utkanym z najdelikatniejszych nici francuskich.
Wyrób koronek klockowych nazywany jest tu klocowaniem. Nie przyjęła się w terminologii fachowej nazwa „koronki zakopiańskiej”, choć w mowie potocznej coraz częściej spotykamy się z określeniem „zakopianka”.
O keszu: lepiej znaleźć koronkę, niż być przez nią znalezionym.
WuchtaWiary zakłada skrzynki dla Was, dbaj jak o własne i pomóż w serwisowaniu lub zgłoś chęć adopcji. Zapasowe logbooki do naszych skrzynek można pobrać z adresu https://tnij.com/mlJ. Nie są dozwolone reaktywacje bez współpracy z WuchtąWiary.