Za Wikipedia i portalem Zagnansk.pl podaję
Rezerwat przyrody Barcza – rezerwat przyrody nieożywionej w gminie Zagnańsk, w powiecie kieleckim, w województwie świętokrzyskim. Leży w południowo-zachodniej części masywu góry Barcza, w pobliżu węzła drogowego Barcza łączącego drogę krajową S7 i drogę wojewódzką 750, po wschodniej stronie drogi S7[1][2].
Malownicze jeziorko powstało w wyrobisku po kopalni piaskowców kwarcytowych używanych do budowy dróg. W niektórych miejscach jest głębokie na ponad 20 metrów. Niewiele mniej wysokości mają strome brzegi od strony wschodniej i południowej. Wędrując wydeptaną po nich ścieżką, można podziwiać korzenie drzew zawieszonych nad wodą.
Mieszkańcy okolicznych wsi nazywają to jeziorko "Baryła". Kilkaset metrów na południowy wschód od "Baryły" znajduje się ukryte wśród lasu jeziorko o nazwie "Byk". Jest bardzo dzikie i rzadko odwiedzane, nie prowadzi więc do niego wydeptana ścieżka. Jeszcze trudniej trafić do trzeciego jeziorka, najmniejszego ze wszystkich, nazywanego "Rampą", porośniętego rzęsą wodną, trzciną i innymi roślinami.
Wszystkie jeziorka znajdują się na terenie prawie 15-hektarowego rezerwatu geologicznego Barcza. Utworzono go, by chronić odsłonięcia skał osadowych dolnego dewonu: piaskowców kwarcytowych, iłowców i mułowców. W skarpach dawnych kamieniołomów znajdują się też cienkie warstwy popiołów wulkanicznych, tzw. zielonych tufitów. Stanowią dowód na to, że w okresie dewonu (prawie 400 mln lat temu) w Górach Świętokrzyskich dochodziło do erupcji wulkanicznych.
Dodam tylko, że latem można tu znaleźć mnóstwo jagód. Widoki z wysokiego brzegu są na prawdą imponujące no i rzadko kto tu trafia. Miejsce jest na prawdę bajkowe.