Napoleon, cesarz Francuzów słynął ze swojego geniuszu, wojowniczego usposobienia i niewielkiego wzrostu. Ten oficer artylerii, geniusz taktyki wojennej w swoich licznych kampaniach wojskowych zawitał także na Warmię. Pamięć o tym wodzu, pomimo upływu dwustu lat, nie zaginęła a postać Napoleona przetrwała na Warmii w tradycji ustnej, oraz w miejscach, w których cesarz odpoczywał czy dowodził. Opisy serii skrytek i zagadki pozwolą przybliżyć postać Napoleona i jego kampanii.
Od początku rosyjskiej kampanii Napoleona (czyli od 24 czerwca 1812) rosyjscy generałowie starali się unikać walnego starcia. Po części był to rezultat zamierzonej taktyki, a po części konsekwencja nie posiadania dość licznych sił, by mierzyć się z liczącą ok. pół miliona Wielką Armią.
Wstępem do bitwy pod Borodino były walki o redutę Szewardino na południowym brzegu rzeki Kołoczy 5 września. Redutę tę po krwawych walkach zdobyły oddziały V korpusu Józefa Poniatowskiego i I korpusu Mikołaja Davouta. Charakter walk o Szewardino zwiastował taktykę, jaką rosyjski generał Kutuzow zamierzał zastosować w zbliżającej się bitwie z Napoleonem. Na swoje nieszczęście Francuzi nie wysunęli dalej idących wniosków z przebiegu tego starcia.
Do walnej bitwy obydwie strony stanęły dwa dni później 7 września. W tym czasie liczebność obydwu armii była już na podobnym poziomie 120-130 tys. żołnierzy - Francuzi zostawili za sobą liczne garnizony i wydzielone korpusy, zaś Rosjanie skoncentrowali niemal wszystkie swe siły na przedpolach Moskwy. Rosjanie zdołali wznieść trochę fortyfikacji - redut i szańców - które walnie przyczyniły się do uratowania ich armii od większej klęski.
W przeciwieństwie do innych bitew z epoki napoleońskiej, które stawia się za przykłady błyskotliwych manewrów taktycznych, bitwa pod Borodino była krwawa i pozbawiona finezji. Rosjanie bronili się twardo i skutecznie wykorzystując fortyfikacje i trudny teren, zaś Napoleon (chory tego dnia) nacierał na nich frontalnie ograniczając się do utrzymywania spójnej linii frontu. Książę Poniatowski, mający za zadanie oskrzydlić Kutuzowa od południa uwikłał się w długotrwałe walki w trudnym terenie. Na drugim skrzydle Francuzom poszło nie lepiej. Ostatecznie bitwę rozstrzygnęły uporczywe ataki na centralnie położoną redutę Rajewskiego. Przechodziła ona kilkukrotnie z rąk do rąk, aż w końcu zdobyli ją wyczerpani Francuzi.
Napoleon podczas tej bitwy nie zdecydował się użyć sił gwardii (ok.18 tys. żołnierzy). Ten fakt oraz zdyscyplinowanie Rosjan pozwoliły tym ostatnim wycofać się po bitwie w sposób uporządkowany. Okazało się, że Rosjanie nie są gorszymi żołnierzami od Francuzów i bez dobrego pomysłu (a takiego ewidentnie zabrakło Napoleonowi) nie jest łatwo ich pokonać.
Bitwa była wygrana przez Napoleona, lecz armia rosyjska nadal stanowiła zagrożenie. W dodatku Rosjanie mogli liczyć na uzupełnienie przetrzebionych szeregów, zaś Francuzi - nie. Z tych powodów bitwę pod Borodino, mimo zwycięskiego charakteru zwykło się uważać za koniec pasma sukcesów Napoleona Bonaparte. A z polskiej perspektywy - kres nadziei na odbudowanie Rzeczpospolitej jako sojusznika Francji na wschodzie. Rosjanie wkroczyli do Księstwa w początkach 1813 roku.
Odpowiedź podstaw do wzoru :
N 53° 49. X
E 020° 22.Y
Pytanie : Którym korpusem dowodził w kampanii ks. Józef Poniatowski?
A - V – X 863 Y - 729
B - IV – X-333 Y- 556
C – III – X-353 Y- 566
Etap | Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|---|
1 | Punkt wirtualny | --- | wirtual |