Skoro dzisiaj sporo o Niepodległości, to korzystając z "Lex Rzepikus" pozwalamy sobie (czyli ja, night_time i przede wszystkim Copies) przypomnieć ważny element OC-owej historii, której obecnie broni już chyba tylko COG. Wirtual pod postacią hydrantu, zapomnianego wzoru nosiciela skrzynki, stałego elementu dawnych lat. Ileż keszy na nich się chowało? Dziesiątki wymieciono z Serwisu po zablokowaniu możliwości tworzenia tego typu. Ale w lipcu 2019, po cichutku, zmieniono definicję skrzynki nietypowej, przywracając możliwość przemycenia wirtuala, niczym wilka w owczej skórze, pod postacią właśnie nietypa :) Skoro można, a nawet trzeba, bo przecież COG się nie myli i jest wskazówką dla naszego postępowania, to zakładamy z nutką nostalgii, ale i pewną historią, żeby się troszkę uśmiechnąć. Wzorem stał się OP8949, więc nie obawiamy się banów, blokad, itp. Przecież wszystko jest zgodnie z Regulaminem (i oczywiście zielonogórskim wzorcem)!
W Plewiskach jest sobie taka ulica Koperkowa. Copies zaciąga nas tutaj na spacerach, z ważnych dla siebie powodów. Otóż na jednym ze skrzyżowań tej uliczki (musicie sobie je odszukać) znajduje się niezwykle ważny hydrant - Psi Punkt Informacyjny. Dla ludzi zwykłe miejsce, dla psów cała instytucja. No i bez wszędobylskich kamer, więc sami rozumiecie - punktów do nieskrępowanej wymiany dyskusji jest coraz mniej w miastach i miasteczkach, o wsiach nie wspominając. To tutaj okoliczne psy zostawiają swoje "maile", fiszki, szybkie bazgroły, anonse i komentarze. Copies bardzo uważnie czyta te wiadomości, na niektóre nawet odpowiada. Pewnie toczą się tu dyskusje o tym, jak Burek pogryzł Łaciatego, że Sonia prowadza się z Rafikiem, ale szczeniaki to miała już z innym, Morusa właściciele ubrali - delikatnie mówiąc - kontrowersyjnie, a Azor już zdechł. Sądząc po zachowaniach Copiesa, musi być ciekawie. Posiadamy psy, opiekujemy się nimi, chodzimy na spacery, ale niewiele wiemy o tym, czy i co myślą? Gdybyż ten hydrant miał jakiś deszyfrator psich komunikatów! Moglibyśmy się zdziwić ;) Tymczasem okeszowujemy obiekt, jak kiedyś wiele innych podobnych zostało okeszowanych w PL. Warto pamiętać o historii i przekazywać ją następnym pokoleniom.
Keszyk nietypowy, mikro, znajduje się w opisanym miejscu. Bez wpisu, potrzebujecie jedynie hasło. Jest na niepowiązanym na stałe elemencie, który znajdziecie z tyłu "głowicy".
Mamy nadzieję, że ten powrót do przeszłości spodoba się, a gwiazdki będą się sypały, niczym Leonidy w sierpniu. Marzeniem jest, by był to kesz tygodnia! Copies na pewno poinformuje o tym psią społeczność stosownym wpisem na hydrancie :)
Zamieszczamy zdjęcie, będące ostrzeżeniem. Kamer nie ma, ale psy wszystko widzą!
Wyrażamy zgodę na reaktywację. Niech kesz służy wszystkim!