Dziś zapraszam w miejsce, które rozsławiło okolicę. Było bohaterem jednego z odcinków serialu „Absurdy drogowe” emitowanego swego czasu przez TVN.
Jest to swego rodzaju pomnik innowacji. Pod jednym z wiaduktów autostrady A1 zamontowano ekran dźwiękochłonny. Może gdyby znalazł się on po tej samej stronie co chodnik i droga rowerowa miałby ten pomysł jakiś sens? A może to jednak przebłysk geniuszu projektanta i tani sposób budowania przejść dla zwierząt pod autostradą. Zdania ludzi są podzielone. Co do opinii samych zwierząt... Niestety nie udało mi się tu żadnego spotkać.
A co wy o tym sądzicie?
Kesz ukryty pod wiaduktem, na poziomie gruntu.