Gorzelnia w Jarocinie znajdowała się naprzeciw skarbczyka w parku. Z dokumentów dzierżawnych z 1789 roku wynika, że w mieście były 4 gospody zaopatrywane w okowitę i spirytus z miejscowej gorzelni.
Powszechne było przekonanie o leczniczych właściwościach alkoholu. Wykorzystywano to bez żadnych skrupułów w reklamie. A nie było przecież jeszcze do niedawna, żadnych ograniczeń prawnych w promowaniu napojów alkoholowych. I nie może dziwić, że niemiecki kupiec Lasker z Jarocina reklamował w 1881 roku polską ożywiającą wódkę, dodając, że jest słynna od lat i została wyróżniona na wystawie rzemieślniczej w Pleszewie w roku 1861, gdzie zdobyła medal postępu! Ową polska ożywiającą wódkę z Jarocina reklamuje jako słynną, zdrowotną, wzmacniającą, o cudownych właściwościach, która pobudza apetyt, dobrze działa na żołądek.