Jest 23 stycznia 1945 roku. Zima. Minus 20 stopni. Mróz taki, że oddech zamarza w płucach.
Komendę nad garnizonem obejmuje generał artylerii Walter Hartmann. Sytuacja miasta-twierdzy jest już krytyczna. Oddziały radzieckiej piechoty zajmują Zakrzów i Wróblin.
Groszowice szturmuje tymczasem batalion pancerny naruszając wewnętrzny pierścień obronny miasta. Rubież Groszowice-Grotowice osiągają też wojska armii ogólnowojskowej oraz korpus pancerny.
Po niefortunnym wysadzeniu mostów, prowadzących na lewobrzeżną część miasta, pada rozkaz: - Wycofujemy się za Odrę.
Po zapadnięciu zmroku mocno poturbowane w walkach o każdy dom w mieście jednostki, dość sprawnie wycofują się na nową linię obrony... Nie każdemu dane jest przetrwać...
Rdzenna ludność Opolszczyzny pamięta ten czas jako mroczny okres panoszenia się wojsk rosyjskich, połączony z grabieżami majątku, dewastacją i grabieżą urządzeń przemysłowych, a przede wszystkim z bezzasadnym znęcaniem i mszczeniem się na ludności cywilnej.
Tragiczną ironią losu jest, że zemsta dokonywana jest na ludności śląskiej, głównie polskojęzycznej. Autochtoni pamiętają jednak o tych, którzy oddali życie w ich obronie...
Pomiędzy ulicami Przeskok, a Frankiewicza znajdziecie tablicę upamiętniająca śmierć żołnierza niemieckiego. Nie wiemy jakim był człowiekiem, nie nam go oceniać w kategoriach dobra i zła.
Za to pamiętamy dotąd inskrypcję, którą przedstawił Snuffer w swojej skrzynce "Ein Soldat":
"Śmierć żołnierska jest święta,
I wszelki nakaz nienawiści marze.
Czy bratem był czy też wrogiem,
Niech nikt nie pamięta,
Jednaką cześć i miłość
Winniśmy im w darze."
Dojazd do skrzynki:
Polna droga prowadząca do miejsca ukrycia, łączy się z asfaltówkami w punktach:
-> N50° 37.689' E17° 58.173' lub
-> N50° 37.401' E17° 58.722'
Skrzynka po reaktywacji znajduje się kilkanaście metrów od pamiątkowej tablicy. UWAGA! Jest ukryta obok czynnego torowiska! Bądźcie ostrożni!
Zawartość cache'a (nie na wymianę):
- logbook,
- ołówek
- temperówka,
Powodzenia!
You must be logged-in to see additional hints