Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
[06] Flisy - dawny grób Władymira Czepigi - OP910B
Rezerwat przyrody Lasy Janowskie
Właściciel: geokuba
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > lubelskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 24-06-2019
Data utworzenia: 26-06-2019
Data opublikowania: 26-06-2019
Ostatnio zmodyfikowano: 05-09-2021
38x znaleziona
1x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 4 obserwatorów
62 odwiedzających
25 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
3 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: galowianie, Guluss , jurasz
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Idąc trasą spacerową w stronę Porytowego Wzgórza natrafiamy na miejsce, w którym stoi brzozowy krzyż, a na nim wisi tabliczka z napisem:

W tym miejscu został pochowany dowódca oddziału partyzanckiego major Władymir Czepiga wraz z 14 partyzantami. W 1958 roku zwłoki przeniesiono na cmentarz obok pomnika.

Na tej tabliczce nie dodano, że Władymir Czepiga był dowódcą radzieckiego oddziału partyzanckiego. Stara tabliczka widniejąca kiedyś zawierała to słowo.

 

Jak podaje Mirosław Derecki w artykule „Porytowe Wzgórze” - pierwodruk: „Kamena”, 1974, nr 12, s. 3.

http://biblioteka.teatrnn.pl/dlibra/Content/87647/porytowe%20wzg%C3%B3rze.pdf

Wśród partyzantów radzieckich najsilniejsze były: oddział ppłk. Mikołaja Prokopiuka, Zgrupowanie im. Aleksandra Newskiego pod dowództwem majora Wiktora Karasiowa oraz Zgrupowanie im. N. S. Chruszczowa, którym dowodził major Włodzimierz Czepiga.

 

Natomiast z rewelacyjnego artykułu Piotra Widza z Muzeum Regionalnego w Janowie Lubelskim na stronie poświęconej w całości bitwie na Porytowym Wzgórzu, z którego jest zamieszczone tutaj zdjęcie Władymira Czepigi

https://kuznia.wordpress.com/przebieg/

można się dowiedzieć, że oddział majora Czepigi liczył 310 ludzi.

Można się również dowiedzieć, że Władymir Czepiga był dosyć niepokornym żołnierzem, który miał swoje zdanie i trudno podporządkowywał się rozkazom:

13 czerwca, tuż po zakończeniu walk pod Szklarnią i Momotami na naradzie zwołanej z udziałem wszystkich dowódców partyzanckich zadecydowano o powołaniu wspólnego dowództwa całości zgrupowania. Na jego czele stanął najstarszy rangą ppłk Nikołaj Prokopiuk, jego zastępcą został mjr Wiktor Karasiow. W skład sztabu weszli dowódcy wszystkich oddziałów partyzanckich, wszyscy też dowódcy podporządkowali swoje oddziały jednolitemu dowództwu. Ustalono, że zgrupowanie przyjmie walkę w rejonie Porytowego Wzgórza a następnej nocy podejmie próbę wyjścia z okrążenia. Ustalenia te kwestionowało trzech dowódców radzieckich: ppłk. Pielich, mjr Czepiga i kapitan Wasilenko (podjęcie walki w warunkach narzuconych przez wroga uznawali za zaprzeczenie zasad walki partyzanckiej, sugerowali rozproszenie oddziałów i samodzielne wydostanie się każdego z nich z okrążenia jeszcze te samej nocy), niemniej jednak podporządkowali się jednolitemu dowództwu.

(…)

Dlatego też zaraz po ustaniu walk zapadła decyzja, aby zgodnie z ustaleniami podjętymi przed bitwą, nocą podjąć próbę przebicia się do Puszczy Solskiej. Decyzji tej nie podporządkowały się radzieckie oddziały Czepigi i Wasilenki, których dowódcy podjęli decyzję o samodzielnym wyjściu z okrążenia.

Lecz właśnie ta niepokorność go zgubiła. Podczas kiedy wszyscy partyzanci wymknęli się Niemcom w kierunku południowo wschodnim, oddziały Czepigi i Wasilenki zostały rozbite przez Niemców podczas próby przedarcia niemieckiego kordonu w przeciwnym kierunku:

(…) w samej tylko bitwie na Porytowym Wzgórzu było 105 zabitych, 22 zaginionych i 104 rannych partyzantów. Do tej liczby należy jednak dodać co najmniej 40 poległych i zaginionych partyzantów z rozbitych oddziałów Czepigi i Wasilenki. Straty te miały miejsce po rozbiciu wymienionych oddziałów przez nieprzyjaciela w nocy z 14 na 15 czerwca, podczas ich próby przebicia się w kierunku zachodnim.

Major Władymir Czepiga poległ podczas tej próby przebicia.

 

Jak podaje wspomniany wcześniej Mirosław Derecki:

(…) zwłoki zabitych partyzantów leżały rozrzucone po całym lesie i oddział „Przepiórki”, który wrócił kilkanaście dni po bitwie w te strony, grzebał kolegów w miejscu, na którym padli. Dopiero po latach wybudowano nowy cmentarz.

 

I to jest właśnie to miejsce, w którym zostało pochowanych kilkunastu partyzantów razem z Władymirem Czepigą. Oczywiście, jak się rzekło, grób jest symboliczny, wskazujący miejsce pierwotnego pochówku.

Niedaleko mogiły jest kapliczka w sośnie. Widać ślady wypalania wnętrza drzewa. I nie wygląda to, moim zdaniem, zbyt atrakcyjnie.

 

Skrzynki szukajcie kilka metrów za grobem.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Miejsce dawnej mogiły
Kapliczka w drzewie
Władymir Czepiga. Zdjęcie pobrane z https://kuznia.wordpress.com
To samo miejsce kiedyś. Zdjęcie pobrane z https://kuznia.wordpress.com