Do konkursu nadesłano 239 kaset, z czego dopuszczono 36 zespołów. W tym roku zadebiutowali: Closterkeller, Proletaryat, Pidżama Porno i Big Cyc. Największą atrakcją było jednak dziesięciolecie grupy Dżem. Po raz pierwszy w Jarocinie wystąpił zespół rapowy - Dzika Kiszka. Publiczność nie dopuściła do występu radzieckiej grupy Inspector.
W końcu lat 80 festiwal zaczął podupadać. Zabrakło widowiskowych debiutów, a poziom imprezy był zależny od grających na dużej scenie, zaproszonych gości. Narastały negatywne zjawiska – podziały na nietolerujące się subkultury, agresja czy frustracja środowiska punkowego spowodowana komercjalizacją jarocińskiej imprezy. Organizacja festiwalu przechodziła rąk do rąk, tracąc wcześniejsze znaczenie.
Na znalazców czekają certy.