Stare, opuszczone magazyny Pewexu pośrodku pola. W gigantycznych halach krąży echo i rozrastają się paprocie. Teren otoczony jest wysokim murem z drutem kolczastym.
Niestety ostatnio trafiła tu jakaś banda eksporatorów-demolatorów ale na szczęście za bardzo nie poniszczyli.
Aby pozwiedzać trzeba się ciut nachodzić po polu - idąc wzdłuż ogrodzenia (nie depczemy pola) aż trafimy na dawną bramę PGRu (jest, że tak powiem "wybrakowana"). Po drodze, na "ostatniej prostej" UWAGA NA STUDNIĘ! (leży w niej czaszka chyba psa, który widać tam wpadł i został - studnia jest naprawdę mało widoczna a praktycznie trzeba obok niej przejść - zwłaszcza idąc z dzieciakami należy uważać - przy wyższej roślinności bardzo łatwo o wypadek).
Proszę zadbać o maskowanie. Skrzynka jest poza obiektem (bo mimo wszystko ma on właściciela).
Więcej zdjęć tutaj.
Skrzynka w formie parolitrowego zakręcanego pudełka - dosyć wypasiona zawartościowo.
Prosze nie wkladaj do pudelka zywnosci (cukierki, lizaki itp). Nie wkladaj tez smieci. I jeszcze jedno - jeśli chcecie włożyć tam papierosa albo coś podobnie wrażliwego na wilgoć (np. coś rdzewiejącego) lub coś pachnącego to są tam do dyspozycji puste strunówki. Właśnie w tym celu w razie czego.