Kolejna skrzynka z okolic Łodzi.
Niemal "nabijacz". Nie jest "obciążona" żadną ideologią
pierwszowojenną, ani żadną inną.
To po prostu zaproszenie do podziwiania pięknego widoku. Widok z góry
najwyższej to po prostu jedna z najrozleglejszych panoram Wzniesień
Łódzkich.
Nazywana również "punktem widokowym w Teolinie lub (jak kto woli) w
Plichtowie. Zapraszam do zjazdu "od szosy głównej w bok" i podziwiania
widoków.
Miejsce bardzo dobre do nauki oldskulowego orientowania papierowej
mapy, w czym bardzo pomocna będzie tablica informacyjna ustawiona przez
Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich. Wspomniana tablica wprowadzi Was
również w historię powstania tej rzeźby terenu.
Acha... No tak - jest tam też ukryta skrzynka. O ile do samego punktu
widokowego względnie łatwo dojechać samochodem czy rowerem (od trasy na
Brzeziny) - dalej trzeba kawałek pieszo. Przydadzą się rękawiczki,
przyda się saperka (choć ta ostatnia w sumie konieczna nie jest). GPS
wskazuje bardzo dokładnie więc problemów być nie powinno, jednak dla
ułatwienia dodam dwie rady:
1. Szukaj pod kamieniem (marna to rada - kamieni tam sporo...)
2.
Nie pod brzózką (to już
cenniejsze...)
W skrzynce wszystko to - co wizualnie identyfikuje prawdziwego
Geocachera (ale na GPS, saperkę i wyświechtane jeansy nie liczcie...)
oraz świeczka, która nawet po wypaleniu może jeszcze dorosłemu
poszukiwaczowi godnie posłużyć. Sama skrzynka jest raczej mała.
Zaczęcam do kontynuowania wycieczki drogą gruntową prosto. Widoki nadal
bardzo piękne, no i bardzo łatwo (przez Moskwę) dotrzeć do Darkmoorowej
skrzynki w okolicy Strugi Dobieszkowskiej - najwyższego progu Wzniesień
Łódzkich.
Widok z góry najwyższej...