cz.II P2. Potwór Letterbox
cz. III
Po kilku dniach znowu natrafiłam na wróżkową kryjówkę, będąc na spacerze z psem. Leśna dziewczynka od razu do mnie podleciała przerażona....przekazała mi straszną wiadomość...Cały świat wróżek dowiedział się o portalu łączącym nasze światy, nie było by w tym nic strasznego, gdyby nie dowiedziały się o tym ich potwory... tak, dobrze słyszycie- POTWORY.
Jeden już się pojawił - zjadacz tuszu. Możecie go pokonać dając mu do zjedzenia pieczątkę z tuszem.
Teraz wyszły z portalu:
Stolemy Wielkie istoty o dużej sile i ostatnio zaczęły nawiedzać Muzeum Baśni Kaszubskiej w Gdyni.
Istnieją legendy, że kiedyś na ziemiach Kaszubskich żyli giganci. Mieli oni niewyobrażalną siłę i podobno łamali drzewa jak zapałki. Z czasem na ich ziemiach zaczęli osiedlać się ludzie. Było ich coraz więcej. Jedni pamiętają Stolemy jako przyjaciół...inni jako złowrogie istoty.
Prawdopodobnie po wielu latach zostały już tylko dwie wielki istoty. Stary i młody Stolem.
Relacje między tą dwójką, a ludźmi były złe. Gignci postanowili, więc wypędzić ludzi z Kaszub, bo Ci podobno "za bardzo się panoszyli po okolicy". Niefortunnie dla olbrzymów całą rozmowę o niecnym planie podsłuchał okoliczny rybak. Postanowił skłócić ze sobą Stolemy, aby te wykończyły siebie nawzajem. Nastała noc, Stolemy zasnęły, a rybak wspiął się na pobliskie drzewo i zaczął rzucać szyszki w jednego. Ten myślał że to jego towarzysz mu przeszkadza, zezłościł się tylko ale poszedł dalej spać. Rybak stwierdził, że podokucza teraz drugiemu olbrzymowi. I ten również podejrzewał swojego towarzysza o zakłucanie spokoju. Sytuacja powtórzyła się kilka razy, aż wkońcu Stolemy zezłościły się na siebie na tyle mocno, że zaczęły ze sobą walczyć. Ręce im już nie wystarczały, więc wyrywały pobliskie drzewa i ciskali nimi w siebie, gdy już te się skończyły, stolemy zaczęły w siebie ciskać wielkimi głazami. Podobno do teraz, można je spotkać po całej okolicy m.in. na Grabówku w Tychowie, Świecinie czy Lubichowie. W końcu wykończone Stolemy padłu na ziemię nie mogąc się już ruszyć.
Chciały jednak wyjaśnić sytuację z szyszkami i jeden drugiego spytał się czemu ten rzucał i przeszkadzał w odpoczynku drugiemu. Okazało się że żaden z nich nie zaczął obrzucać swojego towarzysza...Stolemy roześmiały się tylko i stwierdziły że musiał być to człowiek.
Ludzie nigdy nie zostali wypędzeni ze swojej ziemi, a Stolemy nie wchodziły im w drogę. Giganci zamieszkali w świecie wróżek na setki lat...aż do momentu otwarcia portalu...
Aby choć trochę trzymać w ryzach tego potwora Borowa Ciotka podjęła się zadania, aby swoją magią choć trochę zapieczętować giganta. Sama niestety nie da rady. Musicie jej w tym pomóc wpisując się do magicznego logbooka
Jeżeli chcecie zdobyć skrzyneczkę musicie umówić się z Borową Ciotką na spotkanie
Otwarte progi ma od 11:00-18:30
wcześniej musicie zadzwonić
najlepiej przychodzić większą grupą
tel: 501 102 118
Wskazane jest wspomnieć, że szukacie skrzynki i jednocześnie chcecie zobaczyć muzeum. (Pani się przebiera w specjalny strój i opowiada o rekwizytach, które można tam zobaczyć).
Muzeum Baśni Kaszubskiej w chatce Borowej Ciotki