Zdziwiło mnie, że jest w pobliżu tak mało skrzynek. Dlatego postanowiłem stworzyć tą skrzynkę, aby i lokalni, i przyjezdni keszerzy mogli zaliczyć jakąś skrzynkę. Tworzyłem ją z myślą o tym, żeby szerzyć geocaching w pobliżu Nysy. Skrzynka ma być pretekstem do wyjścia z domu i do spędzenia czasu z naturą. Radzę podejmować srzynkę pieszo, na rowerze najlepiej w dwie osoby (jedna pilnuje rowerów).
OPIS SKRZYNKI:
Skrzynka normalnej wielkości, ukryta mniej - więcej pod kordami, radzę kierować się spojlerem, warto wziąć płyn a komary i kleszcze.
W keszu jest kilka fantów (głównie koraliki), a dla pierwszych znalazców - coś słodkiego ;)