Dawno, dawno temu, w Puszczy Wkrzańskiej mieszkało siedmiu braci, były to rosłe chłopy z gęstymi, długimi brodami. Spod bujnych grzyw wrogo spoglądali na świat. Wyglądali na prawdziwie dzikich ludzi, nie wierzyli w Boga, ani w niebo, jedynie w diabła. Czart pomagał im w czarach i wspólnie wyrządzili wiele zła mieszkańcom. W zamian za pomoc bracia musieli składać diabłu ofiarę. Olbrzymi kamień był ich ołtarzem, którego używali do składania ofiar. Tamże wypoczywał diabeł, a wokół niego leżało 7 mniejszych kamieni. Na nich rozsiadali się bracia i wpatrywali się w wygrzewającego w płomieniach mistrza. Smród był tak wielki, że nie można było oddychać, wtedy kamień stawał się miękki jak masło, a na nim odciskały się ślady głowy, barku i rąk czarta. A kiedy się już wyspał, podnosił się i znikał w pobliskim bagnie, nazwanym przez mieszkańców Diabelskim Bagnem.
Siedmiu braci już dawno zostało zabranych do piekła, ale szatanowi tak strasznie się spodobały godziny spędzone na kamieniu, że jak powiadają ludzie, jeszcze do dziś wygrzewa się w tym miejscu, głównie w samo południe w dniu Świętego Jana.
Skrzynka ukryła się przy "Diabelskim Bagnie" ;), zawiera logbook, ołówek i fanty na wymianę. Nie trzeba kopać ani wyciągać dużego pojemnika, proszę tylko otworzyć i wyjąć co trzeba, potem zamknąć bardzo dokładnie. Nie zabieramy pachnących podgrzewaczy. Uważajcie na czarta grasującego w pobliżu, potrafi zaleźć nieźle za skórę.