"To już 5 zapomniany cmentarz oczyszczony i oznakowany przez pracowników Muzeum Ziemi Nadnoteckiej w Trzciance.
Dlaczego właśnie ten cmentarz? Przecież takich miejsc sacrum jest mnóstwo w naszym regionie i prawie każdy z nich jest miejscem zapomnianym?
Jakiś czas temu Pan Władysław Leszek Grzelak przyniósł do muzeum fragment nagrobka małej dziewczynki Neli Wolff ( 1886 – 1892 ), która została pochowana właśnie na tym cmentarzu.
To jest odpowiedź. Chcieliśmy, aby ta 6 letnia dziewczynka stała się symbolem pamięci i to niejako z myślą o niej podjęliśmy decyzję o oczyszczeniu i oznakowaniu tego cmentarza. Reszta nagrobków jest bardzo zniszczona, nie dopatrzyliśmy się tam ani imion, ani nazwisk osób tam pochowanych…. Ocalała pamięć tylko o Neli! Dlatego fragment jej nagrobka stanął przy kamieniu z informacją o cmentarzu."
http://mzntrzcianka.pl/cmentarz-ewangelicko-augsburski-pochodzacy-z-xix-wieku-nalezacy-do-lomnicy/
Co do skrzynki..
Dostać się do niej można jadąc lub idąc wzdłuż żółtego szlaku od strony Trzcianki. Ogólnie fajna okolica nieco oddalona od cywilizacji, ale droga jest w przyzwoitym stanie.
Została ukryta mniej więcej na współrzędnych. Nie trzeba nic kopać. Żeby się do niej dostać wystarczy otworzyć pokrywkę w pojemniczku który ma zostać zamocowany tak jak jest :-). W środku będzie kapsułka z logbookiem.