Dodatkowe atrybuty skrzynki |
Pomnik dla upamiętnienia bitwy i uczczenia pamięci czołgistów, walczących o wyzwolenie Wołomina. Wzniesiony w 40. rocznicę wydarzeń przez władze miasta, przy wsparciu społeczeństwa, a z inicjatywy środowisk kombatanckich. Przypomina o wielkiej bitwie pancernej stoczonej przez wojska radzieckie i niemieckie w dniach od 30 lipca do 6 września.
Na początku sierpnia 1944 r. na przedpolach Warszawy, w rejonie Wołomina i Radzymina rozegrała się zacięta, a zarazem największa bitwa pancerna na ziemiach polskich w czasie II wojny światowej. Wzięło w niej udział około tysiąca dwieście czołgów i dział pancernych. Po stronie niemieckiej w bitwie walczyło około czterystu pięćdziesięciu czołgów i dział, a po stronie radzieckiej ponad siedemset wozów bojowych. W walkach tych u boku Armii Radzieckiej brała udział 1 Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.
Dziś pomnik wzbudza wiele kontrowersji. Są środowiska, które żadają jego usunięcia, ponieważ stał się reliktem minionej epoki i upamiętnia działania Armii Radzieckiej.
Pomnik doczekał się kilku spektakularnych zdarzeń.
W 2002 roku, nieznani sprawcy pozbawili czołg lufy. Mówiono, że to złomiarze, gdyż dwu metrowa lufa mogła stanowić dla nich nie lada gratkę. Prezes wołomińskiego oddziału Związku Inwalidów Wojennych był zgoła innego zdania. Twierdził, że to robota polityczna i chodziło o zniszczenie pomnika. Ponieważ zbliżały się uroczystości środowisk kombatanckich, upamiętnijące zakończenie wojny, lufę szybko odremontowano.
Innym razem kolejne zdarzenie wprowadziło w zdumienie chyba wszystkich, którzy pomnik widzieli. Nieznani sprawcy w jedną noc, przemalowali prawie cały czołg na różowo, koła na srebrno a gąsienice na czarno :). Nikogo nie nakryto, nikt też do tego się nie przyznał.
Tą część czołgu, która była przemalowana na różowo, ponownie zamalowano na kolor zielony. Koła i gąsienice pozostawiono w nowej szacie.
Jednak ostatnie zdarzenie jest chyba najbardziej interesujące. Do czołgu, przy pomocy magnesu został zamocowany mały pakunek. W środku kilka fantów, ołowek i logbook. Wszystko to wygląda dość tajemniczo.
Czołg stoi przy dość ruchliwej drodze nr 634. Polecam godziny wieczorno - nocne.
Więcej na temat pomnika można przeczytać tu i tu
EDIT: Okazuje się, że w nocy 17.09.2012 nieznani sprawcy znów przemalowali czołg na różowo :).