Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
Perunowe kwiecie - OP8MLE
Owner: rredan
Please log in to see the coordinates.
Altitude: 53 m. ASL.
 Region: Poland > wielkopolskie
Cache type: Traditional
Size: Small
Status: Ready for Search
Date hidden: 15-06-2017
Date created: 15-06-2017
Date published: 15-06-2017
Last modification: 27-06-2017
25x Found
0x Not found
0 notes
watchers 4 watchers
117 visitors
21 x rated
Rated as: Excellent
14 x recommended
This cache is recommended by: abukkawon, Bar i Lepsza Połówka, bodziu79, ladybird78, luksta, MaciekBDG, malyluk, Max-Ka, miha, night_time, Pawel brasia, rimmer27, RoDaJJ, ronja
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Go geocaching with children  Recommended at night  Torch needed  Nature 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL



N a najkrótszą noc roku przypada słowiańskie święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. Kupalnocce, bo o niej mowa, towarzyszą obrzędy takie jak wróżby, wianki i ognie sobótkowe, a także poszukiwanie rozwijającego się właśnie w tę noc kwiatu paproci, zwanego również perunowym. Odnalezienie go wróży pomyślny los, obdarza bogactwem, siłą i mądrością. Niestety, gorejący kwiat rośnie w najciemniejszych, trudno dostępnych i otoczonych mokradłami borach, strzegą go ponadto niebezpieczne straszydła i upiory.

Tego roku Noc Kupały zbiega się z jubileuszem 50 WIO na piwo. Z pewnością nie jest to dziełem przypadku. Tym bardziej, skoro wiadomo, że Wuchta Wiary odprawiająca po lasach tajemne rytuały, w których główną rolę odgrywają ukryte w ostępach skarby, zyskała sobie przychylność samego Świętowita pokonawszy niezliczone zastępy upiorów i demonów. Prawdopodobne jest zatem, że słowiańskie bogi ułatwią tym razem keszerom odnalezienie magicznego kwiatu...

***

W Wielkopolsce w kontekście nocy świętojańskiej po raz kolejny dają o sobie wyraźnie znać odrębności regionalne. Już pod koniec XIX wieku pisano „nie ma śladu sobótek w Wielkopolsce”. Wg. O. Kolberga około 1800 roku ustał zwyczaj wynoszenia poza wieś smolnic, gdzie rozkładano je i rozniecano z nich  ogniska. Przez ogniska przeskakiwali parobcy i dziewczęta, a która weń wpadła, tę obwoływano ciotą.

Dłużej przetrwały wierzenia w magiczną moc ziół zebranych w najkrótszą noc. Zbierano czarcie żebro (ostrożeń), laseczki Pana Jezusa (zawciąg), odczynę i czyściec (bukwica). Z olszowych i lipowych gałęzi wyplatano wieńce, którymi przystrajano zagrody, domy i inne miejsca. Wierzono, że mają moc odpędzania sił czartowskich. Ostatnie wieńce z hyćki na oborach widziano około roku 1910.

Do późniejszych  czasów zachowało się jedynie przekonanie, że dopiero po Świętym Janie bezpiecznie jest zażywać kąpieli w rzekach i jeziorach. Starano się jednak powszechnie to przeświadczenie racjonalizować, choćby czynnikami atmosferycznymi i osiągnięciem przez otwarte wody odpowiedniej temperatury.

Ostatnim echem starych obrzędów jest również do niedawna powszechne w całej Wielkopolsce nazywanie czerwonych owoców pewnego krzewu świętojankami.

***

S krzynka tradycyjna. Na kordach po zmierzchu szukaj gorejącego kwiatu. Bogi pomogą, jednak złośliwe upiory, mimo, że już pokonane,  ostatkiem swych złowrogich sił mogą próbować Cię zmylić. Powodzenia!

 

Log entries: Found 25x Not found 0x Note 0x Picture 2x All entries Gallery