Stoi w Puszczy Zielonce słup. Stary i tajemniczy, bo dziś już nikt nie wie kto go tutaj ustawił, kiedy i po co? Jako znanemu romantykowi najbardziej mi przypadła do gustu fantastyczna bujda, że jest to relikt starożytnego posągu Świętowita (Światowit - OP58AB).
Światowit to wariant, a Światowid przekręcenie imienia Świętowita, najwyższego boga Słowian Połabskich, które oznacza „święty” czyli „potężny” i „wit” – „pan”.
Chram (kącina) - świątynia Świętowita znajdowała się w Arkonie. Tamtejszy posąg, najbardziej zapewne imponujący spośród wszystkich, przedstawiał boga trzymającego róg obfitości. Raz w roku, w czasie Libacji róg ten napełniano miodem lub winem, a z ubytku trunku przepowiadano urodzaj. Żercy (kapłani) przepowiadali również los wypraw wojennych na podstawie zachowania konia ofiarowanego bogu, a w mniej ważkich kwestiach wróżyli na podstawie rzucania losów. Znany jest również Światowid ze Zbrucza, kamienna figura odnaleziona na Podolu, którą dziś można oglądać w Krakowie. Nie wiadomo, czy faktycznie przedstawia Świętowita, a może kogoś lub coś innego. Na koniec wypada wspomnieć o małych sześciocentymetrowych figurkach z Wolina, które zapewne pełniły podobną rolę do dzisiejszych figurek świętych chrześcijańskich bowiem znaleziono je w obrębie domu.
Połabski Świętowit bywa utożsamiany z najwyższym bogiem ruskim, Perunem (i tym samym bałtyjskim Perkunem) ale w Wielkopolsce nie czczono żadnego z nich. W panteonie Słowian Zachodnich zasiadał jednak Jarowit, który przez część badaczy bywa uważany za tożsamego z Świętowitem i Perunem.
Chociaż niewiele dziś wiadomo o religii Słowian, możemy jednak mieć pewność, że w czasach pogańskich oddawali część świętym gajom i rosnącym w nich drzewom, spośród których szczególna rola przypisana była sędziwym dębom, a w okolicy można ich spotkać całkiem sporo. Pewne jest również i to, że za czasów pogańskich stawiano i odwiedzano przydrożne kapliczki, bardzo chętnie na rozstajach dróg. Brzmi znajomo, prawda?
Wydaje się, że gdyby słup z Zielonki miał cokolwiek wspólnego z bogiem wojny i urodzaju noszącym dowolne imię, to byłoby o nim o wiele głośniej niż jest i już dawno stałby pod dachem na Wodnej w Poznaniu.
Ale czy na pewno? W czasie studiów któregoś dnia podczas praktyk z użytkowania lasu odpoczywaliśmy przy tym słupie. Pogaduchy, wygłupy, wiadomo... Obejrzeliśmy sobie wtedy też dokładnie słup i jego otoczenie. Tuż obok, pod warstwą ściółki leżał fragment drewna łudząco przypominającego to, z którego wykonano słup. Listewka, czy raczej tabliczka pokryta była drobnymi nacięciami, podobnymi do znaków, liter lub raczej wschodnich "bukw". Poniżej zdjęcie znalezionych wzorów:
Kesz
Kordy fałszywe. Po rozwiązaniu quizu szukaj mikrusa w większym maskowaniu. W mikrusie znajduje się namiar na schowany w sposób klasycznie leśny klipsiak. Aby dostać się do pojemnika w pierwszym etapie potrzebny będzie dodatkowy sprzęt - śrubokręt, scyzoryk, a możliwe, że wystarczy moneta. Demontaż i ponowne składanie proszę przeprowadzać ostrożnie, tak by nie wyłamać elementu łączącego części składowe, w przeciwnym razie nieuchronnie Cię dosięgnie gniew Gromowładnego! W środku w momencie publikacji trochę fantów, GK, logbook i dziesięć certyfikatów.
Etap | Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|---|
Interesujące miejsce | --- | Lokalizacja słupa w Puszczy Zielonce | ||
1 | Punkt fizyczny | --- | Etap startowy | |
2 | Punkt końcowy | --- | Finał |