W końcu nadszedł ten dzień...
CMS założył swojego Owna.
Już dawno temu chciałem założyć własnego Owna, ale nie miałem jakiegoś specjalnie atrakcyjnego pomysłu, a chciałem żeby mój ownik, był nie do zapomnienia, a zarazem, żeby był na tle mały, abym mógł go bez problemu schować w jednej kieszeni / ładownic mojego przepastnego plecaka.
I tak oto jest !!!
Niewielka drewniana kostka do gry, która wielu z was da się we znaki...
Aby zdobyć nie wystarczy się ze mną spotkać. Owszem, jest to warunek obowiązkowy, ale aby uciec z "kiuba" możecie potrzebować całkiem sporo czasu. Tak więc przypadkowe spotkanie może się skończyć jedynie na obejrzeniu / "pomacaniu" przedmiotu dyskusji :) aby przygotować się psychicznie na nadciągające wyzwanie, a łatwo nie będzie...
Do pokonania jest 3x3x3 pomieszczeń w trójwymiarowej przestrzeni. Każde z nich jest sześcianem, z którego jest tylko jedno wyjście, a może nie...
Cały problem polega na tym, że musimy się zdać całkowicie na ślepo zmysłowi orientacji w przestrzeni w obiekcie poruszającym się w trzech osiach. Żeby nie było "zbyt łatwo", początkowa pozycja kulki nie jest dla was znana.
A teraz dość bajdurzenia. Twoim zadaniem jest wyprowadzenie kulki z "kostki do gry" przez ściankę z jednym oczkiem, a konkretnie otwór w tymże oczku. Kostka posiada wewnątrz 27 komór połączonych ze sobą w przypadkowy sposób.
Zasada jest prosta, oddajesz mi kostkę w nienaruszonym stanie, oraz kulkę wydobytą ze środka, a ja daję Ci logbooka, certyfikat uciekiniera oraz hasło.
Kesz możliwy jest do zaliczenia w pojedynkę / z jedną osobą towarzyszącą / lub teamem (pod warunkiem, że team ma wspólny nick). Zaliczenie na zasadzie, jeden rozkminia, a "pięciu się wpisuje" nie wchodzi w grę. Ze względu na dość długi czas na pokonanie labiryntu, kesz będzie dostępny raczej wyłącznie na eventach, z małymi wyjątkami. Jeśli jednak spotkasz mnie w terenie i będzie czas na próbę podjęcia wyzwania, podczas np. odpoczynku przy piwku, to z pewnością Ci to umożliwię.
Oczywiście, skrzynka nie znajduje się na koordynatach, ale to chyba jest oczywistą oczywistością.