Założenie skrytki wymaga wysiłku, poświęć 10 minut na dokładne przeczytanie opisu - to pomaga w utrzymaniu kesza. Unikaj zamoczenia logbooka, wilgotny a zamknięty w hermetycznym pojemniku, ulegnie sparszywieniu.
Nie zabieraj elementów skrytki. Włożyłem sporo wysiłku i pieniędzy w jej zbudowanie - dla Wszystkich.
Z biegiem czasu przekonasz się, że w moich skrytkach pojemnik finałowy jest tylko dodatkiem do - mam nadzieję - dobrej zabawy.
Nawet zepsuty toster może być inspiracją (dawcą elementów) do zbudowania kesza.
Zabierz zapalniczkę, powerbank. Oprócz tego potrzebujesz przewodu USB->micro USB – takiego samego, jakim ładujesz telefon. Poniższe zdjęcie powinno rozwiać wątpliwości. Tylko niebieski wtyk będzie pasował.
Na prawym boku urządzenia znajdziesz zaślepkę, którą ostrożnie wyjmij i proszę, błagam, od razu znajdź dla niej miejsce tak, aby się nie zgubiła. Zwróć uwagę, że pasuje tylko w kierunku pokazanym na zdjęciu poniżej ("korzonkiem do dołu").
Kod do logu uzyskasz po ćwiczeniu
WAŻNE: Element wymaga jedynie podłączenia zasilania i "cieplnej akcji". Niczym nie kręć (lunetka) bo możesz uszkodzić zabawkę! Wieje wiatr? Zrób parawan! Bądź kreatywny. W słońcu odczyt może być utrudniony.
W pokazany niżej sposób należy grzać czujnik.
Obserwuj wnętrze lunetki.
NAJCIEPLEJSZA CZĘŚĆ PŁOMIENIA JEST JASNA
Powodzenia,
lukuj