W Głogowie, w samym sercu miasta, na ulicy Grodzkiej pojawił się smok.
Smok to Smaug jak się patrzy. Cwana bestia, kuta na cztery łapy i ogon. Absolutny król okolicy: grube łuski, kunsztowny kołnierzyk, te sprawy. Usadził się tak, że może spokojnie częstować ogniem czubki głów bezbronnych przechodniów i jedynie tak chwacki rycerz jak sir Gortat mógłby spróbować mu podskoczyć i spojrzeć prosto w oczy.
Zważcie sobie, iż ulica Grodzka to rozbestwiony trakt i Smaug Głogowski ma tutaj wielu ciekawych znajomych, reprezentujących nomen omen taki sam poziom, jak nasz bohater. W bardzo bliskiej okolicy mają swoje pieczary m.in. Goliat Całodobowy, Lwisko Wpłać-Wszystko, a także udający niewiniątko Niedźwiedź Miodoeksterminator. Strach się bać.
Smaug, jak każdy szanujący się smok, posiada skarb pilnie strzeżony przez królewską służbę. Aby go odnaleźć, musisz wprzódy wypatrzyć Smauga gdzieś na Grodzkiej, albowiem kordy startowe jeno środek traktu wskazują. Gdy już Ci się to uda, stań przed obliczem króla, oddaj mu cześć, a następnie skieruj swe kroki ku najbliższym wnękowym wrotom po lewej, gdzie zostaniesz łaskawie oświecony Liczbą Czarną. Liczba Czarna (LCz), podstawiona do poniższego wzoru, ujawni miejsce ukrycia skarbu. Podejmuj go arcyuważnie, szczególnie uważając na spostrzegawczych mieszczan i motojeźdźców. Powodzenia!
N 51 39. (LCz x 46) + 20
E 16 05. (LCz x 16) + 21