Tradycje Żnińskiego piekarstwa.
O chlebie pieczonym w Żninie jako o najlepszym na świecie dowiadujemy się z tekstów pisanych przez arcybiskupa Jana Łaskiego(1454-1531).
,,Chleb pszenny nigdzie indziej jak w Żninie jest bezwarunkowo najsmaczniejszy w świecie".
Jan Łaski jako arcybiskup gnieźnieński i kanclerz wielki koronny podróżował po Polsce i Europie więc chleb z niejednej piekarni jadał.
W późnym średniowieczu podstawą pożywienia był chleb robiony na zakwasie. Pieczony na drożdżach jadali bogaci a biedni żywili się podpłomykami.
Podpłomyki mają najprostszy skład, mąkę i wodę. Kto miał sól to dodawał ją do ciasta.
Do spulchniania chleba najpopularniejszy był zakwas chlebowy.
Zakwas chlebowy to mieszanka kilku bakterii ( pałeczka kwasu mlekowego) robiony po to by przeprowadzić fermentację. Uwalniany gaz w czasie fermentacji w cieście powoduje jego spulchnienie.
Nie wiadomo kto wynalazł zakwas ale wiadomo, że znany był już w starożytnym Egipcie (12 tysięcy lat temu)
Drożdże spożywcze ( grzyby) podobnie jak zakwas chlebowy służą do spulchniania pieczywa i znane już były w starożytności.
Geo- Sznytka
Pomysł na tego kesza zrodził się na eventach gdzie do GeoSmalcu dowożę chleb. Sznytka to w gwarze Pałuckiej kromka chleba. W połączeniu z Geo-Ogórkami tworzą niepowtarzalne trio na, które przy okazji eventów zapraszamy.
Kesza można podjąć wraz z konsumpcją na spotkaniach lub bez na kordach.
Smacznego!