UWAGA:
Mikro pojemnik umieszczonu jest blisko budynku i Sądu. Zdaje mi się, że znajduje się poza zasięgiem kamer monitoringu, ale w trakcie szukania i podejmowania kesza będziecie widoczni z okien gmaszyska. Uważajcie więc i nie kręćcie się tam zbyt długo, by nikt nie posądził was o niecne zamiary!
Kesz to chałupnicza produkcja ekologiczna (z odpadówzamocowana przy pomocy magnesu.
Do budynków zaprojektowanych przez Pniewskiego mam wyjątkową słabość, a Wam jak się podoba?
Historia budynku:
Budowę gmachu Sądów Grodzkich rozpoczęto w 1935 roku w miejscu wcześniejszego gmachu Urzędu Konsumpcyjnego. Budynek zaprojektował Bohdan Pniewski, a jego budowa trwała do 1939 roku. Gmach oddano do użytku 30 czerwca 1939 roku, kiedy to przeniosły się do niego Sąd Apelacyjny oraz Sąd Najwyższy, wcześniej urzędujące w budynku pasażu Simonsa na Długiej. Był to wówczas największy budynek sądowy w całej Europie, np. długość jego korytarzy miała przekraczać 15 kilometrów. Wjazdy dla więźniarek umożliwiono od strony ulicy Ogrodowej, która wówczas była dużo spokojniejsza od Leszna, jednak architekt chciał obrócić gmach o 180 stopni w celu lepszego doświetlenia go. Nie zgodził się na to inwestor, Fundusz Kwaterunku Wojskowego.
Podczas niemieckiej okupacji w części budynku Niemcy urządzili szpital, później znalazł się on na granicy getta – główne wejście od strony Leszna prowadziło do getta, a tylne od strony ulicy Ogrodowej na stronę aryjską, dzięki czemu możliwe były ucieczki oraz przemyt żywności, lekarstw i broni. W czasie powstania warszawskiego Polacy obsadzili budynek 1 sierpnia, a ze względu na nacierające wojska niemieckie musieli go opuścić 7 sierpnia. Budynek został nieznacznie uszkodzony w wyniku działań wojennych, spalone były jedynie ostatnie piętra. Jego odbudowę przeprowadzono z niewielkimi zmianami w latach 1946 – 1949 według projektu Bohdana Pniewskiego. Nie odtworzono m.in. czterech betonowych rózg liktorskich ustawionych przy wejściu od strony Leszna.
Od frontu zdobi go zajmująca całą szerokość gmachu inskrypcja: Sprawiedliwość jest ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej, są to słowa Andrzeja Frycza Modrzewskiego i parafraza łacińskiej sentencji Ulpiana Iustitia fundamentum regnorum est. Interesującymi elementami detalu są również zachowane od strony ulicy Ogrodowej uchwyty na flagę. Ponadto na elewacjach zachowano liczne ślady po kulach, a od strony alei "Solidarności" umieszczono tablicę upamiętniającą zgrupowanie "Leśnik".
Ciekawostki
Budynek został wybrany przez Muzeum Architektury we Frankfurcie nad Menem jako jeden z trzech, obok kościoła św. Rocha w Białymstoku i Domu Towarowego CDT, obiektów reprezentujących polską architekturę w publikacji "Architektura XX wieku".
Opis za warszawską stroną WIKIA.