Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
Bezimienny XXVI - OP8GG2
Kopalnia gliny
Owner: Sir Black
This cache belongs to GeoPath!
Please log in to see the coordinates.
Altitude: 60 m. ASL.
 Region: Poland > pomorskie
Cache type: Puzzle
Size: Micro
Status: Ready for Search
Date hidden: 26-07-2016
Date created: 29-05-2016
Date published: 26-07-2016
Last modification: 21-02-2023
19x Found
0x Not found
0 notes
watchers 1 watchers
35 visitors
18 x rated
Rated as: Excellent
1 x recommended
This cache is recommended by: bamba
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Take something to write  Nature 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

Znacie ten dowcip, portfel się wprawdzie znalazł, ale niesmak pozostał, otóż to, zostałem uniewinniony. Jedyny spośród tych, którym postawiono zarzuty, uniewinniony. Czy nieomylny okazał się omylny, czy winni byli ONI, ci strąceni… W końcu ktoś zadenuncjował, rzucił cień, oskarżenie, które jak grudka gliny tłusta i brudna na zawsze plugawi białą szatę.
Ich strącono, pies im mordy lizał winni czy niewinni, skazani, strąceni i wolni, a ja?

Mnie na zawsze zbrukano, zawsze, gdy wchodziłem do rajskich barów, rozmowy cichły. Nikt nigdy złego słowa nie ośmielił się powiedzieć wprost w twarz. Na sam widok tych świętych uśmieszków miłych gestów i zapewnień o przyjaźni mam ochotę rzucać w nich aureolą. Nic dziwnego, że zacząłem świrować. Co to za anioł, którego szata nosi ślady brudu, którego aureola zawadiacko przekrzywiona, niczym beret Che Guevara sugeruje chęć do buntu. Skrzydła nadal śnieżnobiałe, a i tak każdy zdaje się porównywać ich biel do własnych. Czasem idąc, miałem wrażenie, że nasłuchują, czy stopy me nie uderzają o chmury, niczym kopyta.

Pewnie nie wiecie, jak przesłuchuje się anioły, dobrze, że nie wiecie, bo wasi inkwizytorzy musieliby się jeszcze wiele nauczyć o zadawaniu bólu, prowokowaniu cierpienia, wywoływaniu rozpaczy. Tak właśnie rozpaczy, tak mnie torturowano, nic dziwnego, że kara, jaka teraz odbywam, wydaje mi się igraszką. A przewinienie było wszak błahe, no ale wiecie recydywa. Zresztą dla niego waga przewinień nie ma znaczenia. Liczy się posłuszeństwo, a ja okazałem się nieposłuszny.
Zapragnąłem kobiety, nie dla siebie oczywiście, tak przyziemne żądze nie mogą wszak gościć w ciele anioła. Zapragnąłem jej dla ogółu. Słowem, mamy w niebie taką dziurę w płocie, że tak to nazwę. Zwykle ściągamy tamtędy trawę, papierosy, bo w raju konopie i tytoń nie rosną. On wie o tym oczywiście, ale nie robi z tym problemów, trzeba tylko uważać, żeby się archaniołowie nie zwąchali. A ja chciałem przez tę dziurę przemycić Klarę. Miała dostać ponad dwieście lat w czyśćcu, a sami przyznacie, że szkoda rzucać tę perłę między wieprze, które czekają na każdego w czyśćcu. Klarę przemycałem wraz z grubą porcja kontrabandy, ale wiem, że Jemu chodziło o Klarę. Nie wiem w sumie dlaczego, bo parę ślicznotek już tutaj do anielskich miejsc ściągnęliśmy. W każdym razie złapano mnie i muszę odsiedzieć za nią 100 lat. Byłoby to nawet uczciwe, dałbym sobie za nią odciąć prawe skrzydło, gdyby nie fakt, że moja kara jej z czyśćca nie zwalnia. Spoko, mogłem wybrać “Miejsce odosobnienia, w którym przemyśle swoje poczynania” wybrałem kopalnie gliny. Wiecie, iż ludzie ulepieni są z gliny? Nie wierzcie gadaniom Lucyfera, że do porcji gliny dorzucał jeszcze krowie łajno, woziłem tę glinę razem z nim i niczego takiego tam nie było. Co się dziwicie, Lucek był kiedyś ważną szychą w niebie. Spoko koleś z niesamowitym poczuciem humoru, tylko każdemu kradnie zapalniczki.

Do rzeczy, bo chyba jeszcze nie do końca łapiecie. Jestem aniołem, wiem co to piękno, nie bez powodu mówi się, że muza spływa z nieba na artystów, to nasze anielskie łzy, zwykle ronimy je, śmiejąc się, gdy patrzymy, co tam na dole wyprawiacie. Teraz tworząc też zapłakałem, gdy ma dłonie nadawały kształt, ślizgając się po wszystkich tych krągłościach. Klara z gliny jest już ulepiona. Leży niby we śnie z lekko rozchylonymi nogami, przymkniętymi powiekami dłońmi skromnie zasłaniającymi piersi. Jutro wypali ją piekielny ogień, ma tęsknota da jej siłę, moja magia pozwoli mi choć przez chwilę ją animować. Wtedy niech ją wezmą do czyśćca, ale ją, marną glinianą kopie. Klara pójdzie do nieba, gdzie załatwiłem jej już posadę w jednym z anielskich klubów. Wyobrażam sobie jak tam zawitam zamówię browarka, zostawię napiwek barmance. A potem obrócę się i będę patrzył na Klarę tańcząca przy rurze.

Autor tekstu: Andrzej S.

 

ZANIM WYRUSZYSZ NA TRASĘ KONIECZNIE PRZECZYTAJ OPIS GEOŚCIEŻKI !!!

 

Skrzynka

Aby otrzymać informacje o miejscu ukrycia wszystkich skrzynek z projektu, musisz mi odpowiedzieć na pytanie: Ilu aniołów mieści się na ostrzu szpilki?

Udaj się pod wskazane współrzędne, tam szukaj.

Kamień przyciska skrzynkę, może niebezpośrednio, ale przyciska ;)

Następnie udaj się pod współrzędne:
N 54° 30.192' E 17° 14.781'
Spisz numer domu na które wskazują i wstaw w miejsce "E" do współrzędnych skrzynki Sine Nomine.

Rules of reactivation Reaktywacja jest zabroniona i nie ma od tego wyjątków.
Read more about reactivation of geocaches here
Additional waypoints
Stage Symbol Type Coordinates Description
1 Virtual point --- Dom z którego należy spisać numer.
Additional hints
You must be logged-in to see additional hints
Pictures
Spoiler
Log entries: Found 19x Not found 0x Note 0x All entries