Skrzynka założona spontanicznie przy przepięknym jeziorku w nieczynnym kamieniołomie bazaltu. Na brzegu widać pozostałości infrastruktury. Sam zbiornik z wodą w kolorze turkusowym. Teoretycznie można podjechać bardzo blisko kesza. Wprawdzie na drogach są w prawdzie jeszcze stare zakazy, ale chyba nikt już ich nie respektuje. W opisie jest atrybut, że można zabrać dzieci, proszę jednak bardzo uważać: to jednak teren po byłym kamieniołomie.
Kesz umiejscowiony jest blisko brzegu, poniżej drogi, pod charakterystycznym złamanym drzewem z hubami, pod kamieniami.