Skrzynka ukryta
w przedwojennej rampie kolejowej. Rampa najprawdopodobniej służyła do załadunku
żwiru lub innych kopalin z kopalni kruszyw znajdującej się po drugiej stronie
rzeki Drwęcy. Na starszych mapach zaznaczona jest bocznica prowadząca do rampy
oraz droga prowadząca z rampy do kopalni. Przy samej rampie torów już nie ma a
znajdująca się tuż obok linia kolejowa jest nieczynna. Wymiary rampy są
zaskakujące: Ma ponad 100m długości i ok. 6m wysokości. Rampa jest bardzo
dobrze zachowana. Skrzynka ukryta jest w dziurze-pęknięciu dostępnym dla osoby o najmniejszym nawet wzroscie;] Od razu mówię, że nie jest to wysokie pekniecie, które zauważamy na początku - tam siegnie moze dwumetrowiec. Interesujaca nas "dziupla" jest przy poziomie gruntu, ale trzeba troche jej poszukac, aczkolwiek caly rok jest odslonieta. Sama skrzynka przylozona kamieniem. Przepraszam za pierwszy troche mylacy opis [ten jest juz scislejszy] i jestem pelen uznania dla uzytkownika trojmiasto za probe ataku z drabina;]. Współrzędne wskazują miejsce ukrycia.