Będąc w rejonie Nurii polecamy wybrać się na wycieczkę do schroniska Coma de Vaca (http://www.comadevaca.com/). Można pójść na lekko z Nurii, zabierając jedynie piżamę i coś do jedzenia (w schronisku są koce, czyste) i po spędzeniu nocy w miłym towarzystwie wrócić tą samą drogą. Można też traktować schronisko jako punkt wypadowy w dalsze rejony gór. Oba warianty godne polecenia.
Z Nurii liczyć trzeba 3-5h, w zależności od tempa. Mimo, że sumarycznie idzie się po płaskim, to jest trochę podejść i zejść oraz innych atrakcji (np liny). Ale generalnie można urządzić sobie rodzinną wycieczkę.
Kesza szukaj w pewnej odległości od schroniska, pod jednym z kamieni.