Nigdzie nie znalazłem informacji na temat tego tunelu. Kilkadziesiąt lat temu wejście do niego nie było zamurowane i można było wejść do środka. Niestety, tylko na kilka metrów, bo korytarz kończył się zawałem. Wprawne oko dostrzeże, że korytarz biegł nie prostopadle, lecz ukośnie do stoków skarpy.
Przed wojną i wcześniej powyżej tunelu znajdował się szpital wojskowy, a poniżej kwaterowało wojsko. Tunel mógł więc stanowić bezpieczne połączenie między koszarami a szpitalem. Ale czy tak było?
W każdym razie tunel na pewno wzbudza zainteresowanie. Niedawno na świeżo odremontowanym i zamurowanym wejściu pojawił się napis EXIT. Prezentował się całkiem nieźle i w żadnym wypadku nie szpecił otoczenia. Niestety służby miejskie zamalowały ten przejaw zainteresowania tunelem.