Jak donosi Głos Koszaliński 5 lipca 2015 roku "w niedzielny wieczór grupa nastolatków weszła na wiadukt kolejowy znajdujący się w pobliżu parku miejskiego. Prawdopodobnie w wyjątkowo niebezpieczny sposób świętowali oni początek wakacji.
- Przechodziłem akurat obok i zauważyłem, że chłopak biegnie wzdłuż torów na moście kolejowym. Za chwilę usłyszałem dźwięk nadjeżdżającego pociągu. Maszynista z pewnością był wystraszony. Używał klaksonu kilkukrotnie. Chłopak w ostatniej chwili zeskoczył z nasypu."
Takiej eskapady Wam nie polecamy, ale łatwo nie będzie. Pamiętajcie: skrzynka ukryta jest w konstrukcji mostu ale NIE znajduje się na torach, więc proszę jej dla własnego bezpieczeństwa tam nie szukać!