Szlak niebieski na Turbacz zaczyna się w miejscowości Koninki. Na dole można zostawić samochód na dość sporym parkingu. Tuż obok znajduje się mały ośrodek narciarski oraz kolejka krzesełkowa. Aby dostać się do GPN trzeba zapłacić opłatę wstępną w kasie przy wejściu na szlak. Trasa szlakiem niebieskim na Turbacz jest raczej stroma. Pomimo tego że duża część szlaku biegnie lasem, to przy słonecznej pogodzie może wykończyć każdego, nawet najlepszego Beskidomaniaka. Od Czoła Turbacza można się już natomiast zachwycać wspaniałymi widokami. Przejście trasy zajmuje okołu 2.5h.
* * * * *
Kesz to zaplanowany spontan przy w miarę przyjemnym miejscu. Kesz został umieszczony niedaleko punktu postojowego, z ławeczkami i tablicą informacyjną. Tuz obok znajduje się zejście na ścieżkę przyrodniczą, a zaraz przy niej jest stary pniak. Kesz został schowany tuż przy nim.
Kordy mogą być nieco błędne, ale spoiler powinien pomoc. (gdyby ktoś z odwiedzających odczytał na miejscu dokładniejsze kordy i mnie je przesłał to będę wdzięczny).